Sam Bankman-Fried będzie mógł korzystać tylko z… telefonu z klapką

Jak podaje magazyn Bloomberg, Sam Bankman-Fried będzie mógł nadal korzystać z telefonu. Nie będzie to jednak smartfon, ale staromodny model z klapką, który nie ma połączenia z Internetem.

Sam Bankman-Fried i telefon z klapką

Sam Bankman-Fried, były dyrektor generalny FTX, pozostaje w areszcie domowym. Przebywa w domu swoich rodziców. Ma ograniczone możliwości poruszania się – na jego nodze umieszczono urządzenie, które monitoruje to, gdzie obecnie się znajduje. Nie może więc wyjść poza określony przez sąd obszar. Dotąd mógł dość swobodnie korzystać z sieci. Teraz i to ulega zmianie.

Ponoć Bankman-Fried próbował skontaktować się za pomocą Internetu ze świadkami, którzy mają zeznawać w sprawie dot. upadku jego giełdy.

W efekcie były CEO może od teraz korzystać tylko z popularnego ponad 10 lat temu telefonu z klapką, za pomocą którego nie może łączyć się z siecią.

Do powyższego doszedł nakaz niekontaktowania się z obecnymi lub byłymi pracownikami FTX i Alameda Research, chyba że w rozmowach tych weźmie udział prawnik. Bankman-Fried nie może również korzystać z aplikacji szyfrujących połączenia czy komunikatorów typu WhatsApp.

Może korzystać z laptopa, ale wchodzić tylko na wybrane strony internetowe. Nie wolno mu również korzystać z VPN. Sąd zabronił tego ostatniego mimo tego, że obrońcy biznesmena twierdzili, że używał VPN tylko przy oglądaniu transmisji Super Bowl. Podejrzewano jednak, że wykorzystywał aplikację w innym celu. Pisaliśmy o sprawie w tym miejscu.

W oczekiwaniu na rozprawę

Bankman-Fried czeka w areszcie domowym na rozprawę, która odbędzie się dopiero jesienią tego roku. Za wszystkie przestępstwa – m.in. oszustwo finansowe czy nielegalne finansowanie kampanii politycznych – grozi mu ponad 100 lat pozbawienia wolności.

Sytuacja byłego CEO FTX jest coraz gorsza. Na współpracę ze służbami poszła już Caroline Ellison, jego partnerka życiowa i była szefowa Alamedy. Dołączyli do niej Nishad Singh, były dyrektor FTX ds. technicznych, oraz Gary Wang, współzałożyciel FTX. Cała trójka pomaga w analizie sprawy i w zamian może liczyć na łagodniejsze wyroki.

Źródło: Bloomberg

Więcej newsów na dailychain.io