Binance z imponującymi planami

Binance zamierza zatrudnić 200 nowych pracowników. Chodzi o członków zespołu ds. zgodności z przepisami.

Binance szuka pracowników

Binance planuje zatrudnić w tym roku 1000 nowych pracowników. Z tego 200 trafi do zespołu ds. zgodności z przepisami. O wszystkim opowiedział dyrektor generalny Richard Teng, który obecnie przebywa w USA. Udzielił wywiadu Bloomberg News.

Teng powiedział, że Binance przeznaczy w tym roku ponad 200 milionów USD wyłącznie na dostosowanie swojej działalności do obecnie obowiązujących przepisów w poszczególnych jurysdykcjach. Dwa lata temu wydatki takie wynosiły „tylko” 158 milionów USD.

Problemy regulacyjne w USA

Binance zostało w USA zobowiązane do zapłaty grzywny w wysokości 4,3 miliarda USD. Stało się to po tym, jak sędzia w kraju zatwierdził w lutym porozumienie w sprawie przyznania się firmy do winy. Była to forma ugody z Departamentem Sprawiedliwości i innymi agencjami USA. W sprawie chodziło o uchybienia z zakresu zgodności z przepisami, które pozwoliły przestępcom i grupom terrorystycznym na wykorzystanie giełdy jako platformy do transferowania ich środków.

W ramach ugody Binance zgodziło się też na to, że będzie podlegać wieloletniemu monitorowaniu swojej działalności przez Departament Sprawiedliwości i Sieć ds. Egzekwowania Przestępstw Finansowych (FinCEN) Departamentu Skarbu USA.

W zeszłym tygodniu Binance ogłosiło też wznowienie swojej pełnej działalności w Indiach. To zaś stało się możliwe po zaakceptowaniu przez spółkę kary w wysokości 2,25 miliona USD, jaką nałożyła na nią indyjska Jednostka Wywiadu Finansowego.

Mimo tego firma nie ma problemów finansowych, co też przyznał Teng, gdy przy innej okazji zapytano go o to, czy giełda chce przygotować się do emisji akcji.

Jesteśmy w bardzo dobrej kondycji finansowej, więc nie ma potrzeby, abyśmy rozważali jakiekolwiek pozyskiwanie funduszy lub IPO w tym momencie. Od piątego miesiąca swojej działalności Binance jest dochodowe i bardzo ostrożne pod względem wydatków. [IPO] nie jest tematem, który się pojawił

– powiedział CoinDesk.

Przyznajemy się do naszych błędów z przeszłości. Zapłaciliśmy wysoką karę na tym polu

– dodał.