Sam Bankman-Fried chce oddalenia postawionych mu zarzutów

Powracamy do tematu upadku giełdy FTX. Sam Bankman-Fried (SBF), jej były CEO, stara się o oddalenie postawionych mu zarzutów. 8 maja jego prawnicy podjęli oficjalne działania w tym kierunku.

Sam Bankman-Fried stara się o oddalenie zarzutów

Zgodnie z oficjalnym wnioskiem prawników Bankmana-Frieda, wnoszą oni o oddalenie zarzutów dot. przekupstwa, oszustwa, spisku, mającego na celu popełnienia oszustwa bankowego, a także prowadzenia FTX, które zdaniem oskarżycieli nie posiadała koniecznych licencji. Wniosek dotyczy ponadto oddalenia zarzutów dot. wpłacania w nielegalny sposób datków na cele polityczne.

Jak prawnicy SBF argumentują powyższą prośbę? Wskazują na dobrowolną ekstradycję ich klienta z Bahamów do Stanów Zjednoczonych. SBF zgodził się na przeniesienie go do ojczyzny i chciał stanąć przed sądem, ale zakładał, że będzie odpowiadał za określone wcześniej przestępstwa. Prawnicy argumentują więc, że postawienie mu dodatkowych zarzutów post factum (wymienione powyżej zarzuty postawiono SBF, gdy był już ponownie w USA) jest sprzeczne z precedensem amerykańskiego sądu.

Jeżeli prośba ta zostanie pozytywnie rozpatrzona, może spowodować to usunięcie tych oskarżeń z procesu wyznaczonego na 2 października. Jak wskazują media, to jednak tylko przekładanie egzekucji na potem. Prokuratura może bowiem ponownie przedłożyć oskarżenia w ramach innego procesu, który nastąpi niedługo potem.

Narastające problemy SBF

Z biegiem czasu SBF stawiane są kolejne zarzuty. Pod koniec marca Departament Sprawiedliwości (DOJ) skierował przeciwko niemu pozew dot. łapówek, jakie rzekomo miały trafiać do chińskich urzędników. Ponoć ex-CEO FTX zapłacił tym ostatnim „co najmniej 40 milionów USD w kryptowalucie”. Powód? Chodziło o odblokowanie kont Alamedy, czyli firmy inwestycyjnej, powiązanej z FTX.

Interesującą kwestią pozostają powiązania SBF z amerykańskimi politykami. Oficjalnie finansował on kampanie wyborcze polityków z Partii Demokratycznej (i w mniejszym stopniu Republikańskiej), w tym ówczesnego kandydata na prezydenta Joe Bidena. Okazało się, że robił to za pomocą środków klientów FTX, czyli w sposób nielegalny. 

Obecnie Bankman-Fried przebywa w areszcie domowym. Grozi mu ponad 100 lat pozbawienia wolności.

Źródło: storage.courtlistener.com