Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

USA chcą 16 mld zł od Binance! Token giełdy BNB jednak najwyżej od pięciu miesięcy

Profilowe autora MonikaMinkiewicz

Bitcoin Bug

21 listopada 2023

post miniature

Udostępnij

Amerykański Departament Sprawiedliwości (DoJ) domaga się od spółki Binance Holdings Ltd., operatora jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie, 16 miliardów złotych (ponad 4 miliardów dolarów) w ramach proponowanego rozstrzygnięcia dochodzenia prowadzonego w sprawie platformy w USA. Chociaż kwota wydaje się niebotyczna, to ugoda mogłaby zakończyć sprawę wywołującą niepewność regulacyjną w świecie kryptowalut. W efekcie, token Binance – BNB – wzrósł na pięciomiesięczne maksima.

Binance i DoJ cały czas negocjują

Negocjacje pomiędzy Departamentem Sprawiedliwości a Binance obejmują możliwość postawienia założycielowi Binance Changpengowi Zhao zarzutów karnych w USA w ramach porozumienia mającego na celu rozstrzygnięcie śledztwa w sprawie domniemanego prania pieniędzy, oszustw bankowych i naruszeń sankcji, według osób zaznajomionych ze sprawą, na które powołuje się Bloomberg.

Zhao, znany również jako „CZ”, przebywa obecnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które nie mają traktatu ekstradycyjnego ze Stanami Zjednoczonymi, ale to nie uniemożliwia mu dobrowolnego stawiennictwa przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.

Ogłoszenie może nastąpić już pod koniec miesiąca, choć sytuacja pozostaje bardzo zmienna, według osób proszących o anonimowość. Jak twierdzi Bloomberg, Binance nie odpowiedziało na liczne e-maile i telefony z prośbą o komentarz. Departament Sprawiedliwości również odmówił komentarza.

BNB mocno w górę po informacjach

Kryptowaluta BNB, token rodzimy dla Binance i blockchaina BNB Chain, który został stworzony przez giełdę, rosła nawet o 8,5% do 266,42 dol. po tym, jak Bloomberg poinformował o negocjacjach. Obecnie za jeden token płaci się poniżej 260 dol., ten cały czas trzyma się jednak pięciomiesięcznych maksimów.

Porozumienie z zapisami dotyczącymi monitorowania transakcji mogłoby być kompromisem chroniącym inwestorów i dającym Binance opcję ewoluowania w bardziej instytucjonalnym i zgodnym z przepisami kierunku – powiedział Matt Walsh, współzałożyciel kryptowalutowej firmy venture capital Castle Island Ventures.

Co dalej?

Dokładny harmonogram i struktura proponowanego rozstrzygnięcia oraz konkretne zarzuty nie są jasne. Od Binance jednak niemal na pewno oczekuje się zapłaty ponad 4 miliardów dolarów, co byłoby jedną z największych kar w historii karnych spraw kryptowalutowych.

Śledztwo prowadzi wydział ds. prania pieniędzy i odzyskiwania aktywów w ramach działu karnego DoJ, wraz z wydziałem bezpieczeństwa narodowego i biurem prokuratora w Seattle.

Porozumienie ma na celu znalezienie równowagi, która pozwoli Binance kontynuować działalność, zamiast ryzykować upadłość, która mogłaby mieć negatywne skutki dla rynków i posiadaczy krypto – komentowały źródła Bloomberga.

Źródło: Bloomberg

Więcej newsów na dailychain.io

Loading...