Coinbase chciało przejąć FTX?

Z dokumentów sądowych dot. sprawy Sama Bankmana-Frieda wynika, że giełda kryptowalut Coinbase brała pod uwagę przejęcie europejskiej spółki zależnej FTX.

Coinbase chciało przejąć FTX Europe

Coinbase było zainteresowane przejęciem FTX Europe i to w szczególnym momencie – w listopadzie ubiegłego roku, gdy „główne” FTX zbankrutowało.

Co ciekawe, doszło do aż dwóch prób przejęcia europejskiej części imperium Bankmana-Frieda. Pierwsza miała miejsce, jak już wspomnieliśmy, w listopadzie ubiegłego roku. Do tematu powrócono potem w tym roku.

Dlaczego jednak Coinbase chciało kupić europejską odnogę FTX? Wpisywało się to bowiem w strategię tej firmy, mającą na celu rozszerzenie jej działalności na kolejne regiony świata. 

Nie tylko Coinbase

Co może wydawać się jeszcze ciekawsze, nie tylko Coinbase było zainteresowane kupnem FTX Europe. Chciały tego dokonać też m.in. Crypto.com i Trek Labs.

Dla tych podmiotów ważny mógł być fakt, że europejskie FTX posiada licencję na handel instrumentami pochodnymi. Dawało to FTX Europe przewagę nad innymi czołowymi giełdami kryptowalut, czyniąc tę giełdę jedyną platformą oferującą taki rodzaj instrumentów pochodnych na rynku europejskim.

Coinbase uzyskało zgodę organów regulacyjnych na oferowanie takich instrumentów w sierpniu 2023 r. Tyle że od władz USA.

FTX Europe nadal jest wystawione na sprzedaż.

Sam Bankman-Fried pozostaje w areszcie

Co zaś dzieje się w sprawie byłego dyrektora generalnego FTX, Sama Bankmana-Frieda? Jego sytuacja nie wygląda dobrze. Na dwa tygodnie przed jego pierwszą rozprawą sądową pozostaje w areszcie. Co gorsza, sąd odrzucił jego wniosek o tymczasowe zwolnienie warunkowe, które umożliwiałoby mu powrót do aresztu domowego.

Dlaczego sędzia, który zajmuje się sprawą, nie zgodził się na powyższe? Zawarzyło ponoć to, że Bankman-Fried próbował wcześniej, gdy przebywał w areszcie domowym w domu swoich rodziców, kontaktować się i manipulować świadkami, którzy mają przeciwko niego zeznawać.

Pierwsza rozprawa dot. założyciela FTX ma rozpocząć się 3 października. Byłemu CEO grozi ponad 100 lat pozbawienia wolności, czyli w praktyce dożywocie. Zarzuca się mu m.in. defraudację środków klientów FTX.

Źródło: Bitcoinist