Daytrading – na czym polega, jak działa i jak zacząć?
Zuzanna Kwiecień
03 lipca 2023
Giełda papierów wartościowych, a także rynek kryptowalut to miejsca, gdzie inwestorzy mogą zarabiać dodatkowe pieniądze na życie lub na swoje pasje. Jak to robić? Najpierw należy wybrać odpowiedni dla siebie styl gry. Jednym z najpopularniejszych jest daytrading. Czym jest, na czym polega i czy warto wybrać właśnie ten sposób inwestowania?
Powiedz mi, jak inwestujesz, a powiem ci, kim jesteś
Inwestowanie niejedno ma imię. Strategii inwestycyjnych jest parę. Z jednej strony możesz bowiem postawić na hodling, czyli kupienie np. jednego bitcoina i trzymanie (hodlowanie) go przez kilka lat, by sprzedać go potem ze sporym zyskiem. Alternatywą jest daytrading.
Daytrading – co to jest?
Strategia daytrading opiera się na skupieniu się na krótkoterminowych ruchach cen. W przeciwieństwie do inwestorów długoterminowych, którzy często trzymają akcje przez wiele miesięcy lub lat, daytraderzy nawet parokrotnie otwierają i zamykają swoje pozycje i to w ciągu tylko jednego dnia (stąd nazwa tej strategii). Ich celem jest skorzystanie z krótkoterminowych fluktuacji cen, niezależnie od ogólnego kierunku, w jakim podąża rynek.
Można więc uznać, że główna różnica między daytradingiem a innymi strategiami inwestycyjnymi polega na czasie trzymania pozycji. Inwestorzy długoterminowi (wspomnieli już hodlerzy) często trzymają akcje lub kryptowaluty przez długi okres. Liczą oczywiście na zysk (to w końcu główne założenie inwestowania!), ale są cierpliwi – zakładają, że na ten warto czekać nawet parę lat. Do tego wybierają spokojniejsze podejście. Kupienie aktywów i sprzedanie ich za wiele miesięcy. Z kolei daytraderzy niemal zawsze zamykają swoje pozycje przed końcem dnia. Ich strategia wymaga od nich niemal ciągłego obserwowania tego, co dzieje się na rynkach. Starają się wykorzystać niemal każde wahnięcie kursu do osiągnięcia jakiegoś zarobku. W efekcie prawie każdy dzień kończy się u nich innym stanem konta i bilansem. Nierzadko bywają np. w poniedziałek stratni, by „odkuć się” we wtorek.
Daytrading wymaga od inwestorów ogromnej dyscypliny, wiedzy i doświadczenia. Konieczne jest ciągłe monitorowanie rynku i świetna znajomość analizy technicznej, aby szybko zauważyć sygnały do kupna i sprzedaży. Daytraderzy często polegają na wskaźnikach technicznych, takich jak średnie kroczące, wskaźniki momentum czy poziomy wsparcia i oporu. Dzięki nim mogą podejmować szybkie decyzje inwestycyjne, reagując na krótkotrwałe trendy i fluktuacje cen.
Z tego opisu wyłania się nam więc obraz daytradera, dla którego – w przeciwieństwie do hodlera – granie na giełdzie jest właściwie pracą niemal na pełen etat. O ile jednak pełnoetatowe zajęcie wiąże się ze stałym dochodem (większym lub mniejszym, ale jednak), tak daytrader przypomina wręcz prehistorycznego łowcę, który musi codziennie upolować zwierzynę, by przetrwać. Kilka niepowodzeń pod rząd może oznaczać dla tego typu inwestorów utratę sporej części kapitału.
To ostatnie wiąże się z jedną z najważniejszych cech daytradingu. To strategia inwestycyjna nie tylko wymagająca dużej wiedzy i znajomości giełdy. Wiąże się też z wysokim poziomem ryzyka. Krótkotrwałe fluktuacje cen są bowiem bardzo trudne do przewidzenia, a decyzje inwestycyjne podejmowane w ciągu sekund, nierzadko pod wpływem impulsu mogą mieć duży wpływ na dzienny wynik handlu. Daytraderzy muszą być gotowi na możliwość poniesienia straty i stosować odpowiednie zasady zarządzania ryzykiem.
Zalety daytradingu
Nim przejdziemy dalej, podsumujmy jeszcze zalety daytradingu:
– Potencjał szybkich zysków. Daytrading oferuje możliwość szybkiego zarobku. Jeśli inwestor dobrze rozumie rynek i podejmie trafne decyzje, może osiągnąć znaczne zyski w krótkim czasie.
– Daytraderzy, w związku z tym, że pod koniec dnia niemal zawsze zamykają pozycje, nie są narażeni na ryzyko związane z długoterminowymi fluktuacjami cen, które mogą wystąpić w ciągu nocy. W praktyce chodzi o to, że w czasie gdy w Polsce trwa noc, np. w USA mogą zostać opublikowane ważne raporty finansowe czy ogłoszone ważne dla gospodarki wydarzenia. Te mogą wpływać na kryptowaluty lub/i akcje. Gdy jednak w nocy „siedzimy na gotówce” możemy odpowiedzieć na owe nowe zmienne dopiero rano i to z takim samym kapitałem, z którym żegnaliśmy się z giełdą wieczorem.
– Możliwość szybkiego reagowania. Daytraderzy mają możliwość szybkiego reagowania na wiadomości, informacje rynkowe i zmiany warunków handlowych. Dzięki temu mogą podejmować decyzje na bieżąco i wykorzystywać krótkotrwałe okazje.
Wady daytradingu
Oczywiście z codziennym obracaniem akcjami i kryptowalutami wiążą się też wady:
– Wysokie ryzyko. Daytrading niesie za sobą znaczne ryzyko straty. Krótkoterminowe fluktuacje cen mogą być nieprzewidywalne i inwestorzy mogą doświadczyć znacznych strat w krótkim czasie, jeśli nie są odpowiednio przygotowani lub nie mają skutecznych strategii zarządzania ryzykiem.
– Wysokie koszty transakcyjne. Daytraderzy często dokonują wielu transakcji w ciągu jednego dnia, co wiąże się z wysokimi kosztami transakcyjnymi. Prowizje brokerskie i spready mogą znacznie zmniejszać zyski, zwłaszcza jeśli trader wykonuje wiele małych transakcji.
– Wymaga dużego zaangażowania czasowego. Daytrading wymaga znacznego zaangażowania czasowego i uwagi. Inwestorzy muszą monitorować rynek przez większość dnia, analizować wykresy, śledzić wiadomości i podejmować decyzje handlowe w czasie rzeczywistym. To może być trudne i wymagające, szczególnie dla osób, które mają inne zobowiązania osobiste lub zawodowe.
– Presja emocjonalna. Daytrading może być stresujący, ponieważ inwestorzy muszą podejmować szybkie decyzje i radzić sobie z nierzadko dużym wahaniem cen. Presja emocjonalna może prowadzić do podejmowania pochopnych decyzji, co może prowadzić do strat.
Daytrading kryptowaluty
Jak już wspomnieliśmy daytrading można stosować na rynku akcji i kryptowalut. W obu przypadkach nie ma wielkich różnic. Może poza tą, że papierami wartościowymi możemy obracać od poniedziałku do piątku, zaś kryptowalutami 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Na rynku cyfrowych aktywów występują też często większe wahania kursów. W efekcie potencjalny zysk może być większy. Tak samo jak potencjalna strata.
Jak zacząć z daytrading?
Jak zacząć inwestowanie za pomocą daytradingu? Po pierwsze, nie jest to zadanie dla początkujących inwestorów. Najpierw należy poćwiczyć delikatniejszą, spokojniejszą grę. Kluczowa jest też edukacja. Lektura co najmniej paru książek o tym, jak działa giełda i jak analizować sytuację na wykresie za pomocą analizy technicznej, jest wręcz koniecznością.
Sugerujemy też rozpoczęcie swojej kariery daytradera z niskim kapitałem. Z pewnością „wrzucenie” na pakiet oszczędności swojego życia jest świetnym pomysłem, ale na… szybkie bankructwo, a nie na zarobienie pieniędzy. Warto zapoznać się z ofertami giełd. Niektóre bowiem oferują wersję demo – umożliwiają granie bez angażowania jakichkolwiek środków. Przypomina to grę komputerową, ale pozwala wczuć się w klimat i zrozumieć, czy nadajemy się na daytradera, czy też nie.
Ważne jest też poznanie samego siebie. Wiemy, że brzmi to jak porada z taniej książki o samorozwoju, ale w tym konkretnym wypadku jest to niezwykle ważne. Chodzi o to, by wiedzieć, czy nadajemy się do daytradingu pod kątem cech charakteru. Ta strategia wymaga nerwów ze stali, opanowania i samokontroli. Możliwe, że lepszy dla nas będzie po prostu hodling.
Konieczne jest też dobre zapoznanie się z ofertami giełd i tabelą opłat. Istotne jest, by te ostatnie nie „zjadały” naszych zarobków przy zbyt niskich ruchach cenowych.
Podsumowanie
Podsumowując, daytrading oferuje nam bardzo ekscytującą przygodę z giełdą i potencjalnie wysokie zarobki uzyskiwane z krótkoterminowych fluktuacji cen. Jednocześnie niesie za sobą wysokie ryzyko oraz wymaga znacznego zaangażowania czasowego i umiejętności zarządzania ryzykiem. Przed rozpoczęciem daytradingu zaleca się zdobycie odpowiedniej wiedzy i testowanie tej strategii na rachunku demonstracyjnym. Wszystko to jest konieczne, by zminimalizować ryzyko i zwiększyć swoje szanse na sukces.
Więcej artykułów z sekcji Wiedza: dailychain.io