Vlogi

Co dalej z giełdą Binance? Departament sprawiedliwości obawia się "runu na bank"

Redaktor

03 sierpnia 2023

Udostępnij

3 sierpnia na kanale BitBoy Crypto opublikowano film pt. „BINANCE BANK RUN! (US Government SAVES Crypto Investors)”. W materiale tym, popularny komentator rynku kryptowalut rzucił światło na trwającą sagę między Binance, jedną z największych giełd kryptowalut na świecie, a Departamentem Sprawiedliwości USA.

Binance cały czas jest celem polityków z USA?

Departament Sprawiedliwości rozważał podjęcie działań prawnych przeciwko Binance i jej dyrektorowi generalnemu, Changpengowi Zhao (CZ). Pojawiły się jednak obawy o możliwość „runu na bank”, czyli sytuacji w której duża liczba klientów jednocześnie wycofuje swoje środki, co mogłoby doprowadzić do niewypłacalności prawie każdej instytucji.

Według oficjalnej wersji, to właśnie dlatego rząd USA waha się przed podjęciem działań przeciwko Binance. Wskazując, że nie jest to spowodowane brakiem dowodów lub niechęcią, ale raczej obawą przed potencjalnymi konsekwencjami finansowymi dla amerykańskich inwestorów. Dzieje się tak pomimo faktu, że Binance.com nie zezwala obywatelom USA na handel na swojej platformie, co egzekwuje za pomocą rygorystycznych środków, takich jak weryfikacja numeru telefonu.

BitBoy Crypto argumentuje, że obawy rządu o run na bank są bezpodstawne, a nawet absurdalne. Sugeruje, że gdyby Stany Zjednoczone mogły doprowadzić do upadku Binance bez konsekwencji, zrobiłby to bez wahania. Jednak rzeczywistość jest bardziej złożona.

Polecamy również: Bitcoin jest znacznie lepszą inwestycją niż nieruchomości. Wystarczy tylko 0.1 BTC!

“Politycy zdają sobie sprawę, że Binance jest wypłacalny i posiada wszystkie fundusze, które deklaruje. Gdyby doszło do runu na bank i giełda przetrwałaby, podważyłoby to większość argumentów rządu i w pewnym sensie udowodniłoby to również, że Binance nie jest zaangażowany w podejrzane praktyki czy mieszanie funduszy, jak sugerują politycy” – wskazuje autor odcinka.

Wskazuje on również Changpenga Zhao jako jednego z najlepszych graczy na rynku kryptowalut, zapewniając, że działa w dobrej wierze. Sugeruje przy tym, że prawdziwymi oszustami są nie Binance czy CZ, ale właśnie politycy.