Yuval Noah Harari twierdzi, że sztuczna inteligencja stworzy „nową Biblię”
Jarosław Czarnecki
19 czerwca 2023
Yuval Noah Harari został zapytany o sztuczną inteligencję. To, co powiedział, z pewnością oburzy chrześcijan i ogólnie osoby religijne.
Yuval Noah Harari mówi o potędze sztucznej inteligencji
Harari to izraelski historyk i autor trzech książek, które pokazują jego ciekawe spojrzenie na przeszłość i potencjalną przyszłość człowieka. Jedna z nich posiada podtytuł „Od zwierząt do bogów”. W tym kontekście wypowiedział się teraz na temat AI.
„Mamy moc tworzenia nowych form życia i niszczenia większości form życia na ziemi, w tym nas samych”, powiedział portugalskim mediom. Wskazał, że sztuczna inteligencja różni się od wszystkich innych technologii, ponieważ może samodzielnie podejmować decyzje. „Nawet bomba atomowa nie może zdecydować, które miasto zbombardować. Do podjęcia decyzji zawsze potrzebny jest człowiek. Tyle że sztuczna inteligencja to pierwsza technologia, która podejmuje decyzje, nawet dotyczące nas”, wskazał.
Jego zdaniem moc sztucznej inteligencji może nawet umożliwić stworzenie… nowej religii. „Prasa drukarska Gutenberga wydrukowała tyle [egzemplarzy] Biblii, ile jej kazano. Nie mogła jednak napisać ani jednej nowej strony”. Jakiś chatbot, który byłby oparty na AI, może zadziałać inaczej. „AI (…) może napisać nową Biblię”, ostrzegł Harari.
Choć brzmi to obrazoburczo i może zdenerwować każdą religijną osobę, Harari wpisuje swoją wizję w szerszy kontekst. Wskazał, że wyznawcy religii bardzo często sugerują, że ich święte księgi powstały w nadprzyrodzony sposób. „Pomyśl o świętych księgach napisanych przez AI. To może stać się rzeczywistością za kilka lat”, wskazał.
Atak środowisk chrześcijańskich
Jak nie trudno było przewidzieć, powyższe słowa nie spodobały się osobom wierzącym. Holenderski, chrześcijański serwis informacyjny CVandaag napisał, że Harari odrzuca „tysiąclecia twierdzeń o boskim natchnieniu nie tylko chrześcijaństwa, ale wszystkich religii świata”. Z kolei Christian Post przypomniał, że izraelski historyk już wcześniej określił Biblię jako księgę pełną „mitów” i „opowieści”.
Pomijając osobiste poglądy (uprzedzenia?) Harariego, pomysł, by AI napisała nową „świętą księgę” brzmi… przerażająco. Nie można jednak wykluczyć, że za parę lat będą powstawały sekty, które swoją działalność będą opierały na tym, co „powie” chatbot pokroju ChatGPT.
Z drugiej strony, nie brak głosów sugerujących, że AI może poprawić sposób, w jaki żyjemy.
Źródło: CNE
Więcej newsów na dailychain.io