Kanada rozpoczęła publiczną debatę na temat kryptowalut i CBDC
Redaktor
04 listopada 2022
Rząd Kanady ogłosił, że rozpoczynają się konsultacje publiczne na temat kryptowalut, stablecoinów i walut cyfrowych banku centralnego (CBDC).
Kanada bierze pod lupę kryptowaluty
Komunikat dotyczący powyższego ogłosiła wicepremier Chrystia Freeland. Dowiedzieliśmy się, że wzrost liczby kryptowalut i proces cyfryzacji pieniędzy „przekształca systemy finansowe w Kanadzie i na całym świecie”. Konieczne staje się więc to, by krajowe regulacje „dotrzymały kroku” innowacjom.
Dowiedzieliśmy się, że zdaniem rządu cyfryzacja pieniędzy „stanowi wyzwanie dla instytucji demokratycznych na całym świecie”. Podkreślono wykorzystanie kryptowalut w unikaniu sankcji przez wrogie Zachodowi państwa i finansowaniu nielegalnej działalności zarówno w kraju, jak i za granicą.
Konsultacje społeczne rozpoczęły się 3 listopada. Są częścią „przeglądu [systemu] legislacyjnego sektora finansowego ukierunkowanego na cyfryzację pieniądza oraz utrzymanie stabilności i bezpieczeństwa branży finansowej”. Wszystko to część prac związanych z opublikowanym 7 kwietnia budżetem.
Urzędnicy mają też zastanowić się nad „potencjalną potrzebą” stworzenia kanadyjskiego CBDC, która to waluta miałaby być odpowiedzią na wyżej wymienione zagrożenia.
CBDC w rękach rządu Kanady to groźna broń?
Krytycy CBDC uważają, że to groźne narzędzie w rękach autorytarnych rządów. Tyle że władze Kanady także pokazały już, że potrafią zachowywać się w co najmniej kontrowersyjny sposób.
Gdy kilka miesięcy temu w stolicy kraju, Ottawie, wybuchły protesty dotyczące ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, rząd zaczął blokować konta osób, które brały w owych manifestacjach udział. W odpowiedzi protestujący ogłosili, że będą pozyskiwać środki na swoje działania za pomocą kryptowalut.
Prowincja Ontario ogłosiła stan wyjątkowy 11 lutego – wszystko z powodu blokad dróg przez protestujących. Do tego premier Justin Trudeau powołał się 14 lutego po raz pierwszy w historii Kanady na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych, dającą mu prawo do zamrażania kont bankowych protestujących i monitorowania „dużych i podejrzanych transakcji”. Dwa dni później kanadyjska policja federalna wysłała listy do kilku giełd kryptowalut z żądaniem zaprzestania przetwarzania transakcji dotyczących ponad 30 konkretnych adresów portfeli powiązanych z trwającymi protestami.
Źródło: budget.gc.ca, Fronda
Zobacz więcej newsów: dailychain.io