Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

Ten memecoin może okazać się hitem inwestycyjnym. Wszystko zależy od decyzji polityków

Profilowe autora jacekw

Jarosław Czarnecki

04 lipca 2024

post miniature

Udostępnij

Memecoin inspirowany Kamalą Harris zdrożał w ostatnich dniach o 250%. Powodem są sugestie bossów Partii Demokratycznej, którzy chcą, by Joe Biden wycofał się z batalii wyborczej.

Memecoin Kamali Harris

Memecoin inspirowany obecną wiceprezydent, Kamalą Harris, zdrożał od czwartku o prawie 250%. Powodem są problemy Joe Bidena. Po pierwszej debacie prezydenckiej obecny mieszkaniec Białego Domu może wycofać się z kandydowania. A przynajmniej tego chce ponoć część aparatu partyjnego jego ugrupowania.

Chodzi o to, że kondycja fizyczna Bidena jest zła. W czasie wspomnianej debaty mówił on cicho, często wręcz rzęził. Na tle Trumpa wypadł fatalnie.

Wszystko to ma odbicie na rynku kryptowalut. Memecoin Kamala Horris (KAMA), token oparty na sieci Solana, zyskuje na znaczeniu. Jego kapitalizacja rynkowa skoczyła do prawie 11,9 mln USD (z 3,5 mln USD w momencie debaty, która miała miejsce 27 czerwca).

Źródło:

Gdy KAMA drożeje, BODEN, memecoin inspirowany obecnym prezydentem, stracił w ciągu ostatniego dnia ponad 22% wartości. W ciągu tygodnia aż 73,4%.

Wyceny tego typu memecoinów oddają „wartość” samych polityków. Zdaniem rynku kryptowalut Harris jest lepszą kandydatką na prezydenta niż Biden. Poza tym jeżeli ten ostatni zrezygnuje z ubiegania się o reelekcję z powodu stanu zdrowia, będzie musiał też opuścić Biały Dom. Wtedy głową państwa przynajmniej na parę miesięcy zostanie Harris.

Tyle że wycofanie się Bidena wcale nie jest takie proste. Najpierw musiałby formalnie przyjąć nominację i od razu się jej zrzec. Pamiętajmy, że wtedy Partia Demokratyczna miałaby nieco ponad dwa miesiące na wypromowanie nowego kandydata. Dla inwestorów KAMA ważną wiadomością powinno być to, że potencjalnym „zamiennikiem” Bidena byłby w takim wariancie raczej gubernator Kalifornii, Gavin Newsom.

Wybory zadecydują o przyszłości kryptowalut

Niektórzy sądzą, że wynik wyborów prezydenckich będzie miał wpływ na rynek kryptowalut. Trump promuje się jako prokryptowalutowy kandydat. Spotkał się nawet z przedstawicielami branży miningu. Obiecał wspierać tą część świata blockchaina. Chce też zmienić politykę obecnej administracji.

Inna sprawa to to, że wygrana Trumpa może – jak twierdzą eksperci – przyspieszyć pewne procesy w polityce zagranicznej. Republikanin może zaostrzyć rywalizację z Chinami. To zaś może skończyć się wojną. Jak w takich okolicznościach zachowa się bitcoin? Tego nie wiemy. Jeżeli rynek uzna go za ryzykowny walor przed nami byłyby bardzo głębokie spadki.

Advertisements