Jaka będzie przyszłość bitcoina? Prognoza Michaela Saylora
Redaktor
20 maja 2024
16 maja na kanale Jamie Tree opublikowano film pt. „BlackRock Is NOTHING, COUNTRIES Are Coming For Your Bitcoin – Michael Saylor 2024 Prediction”. W nim Michael Saylor, CEO i współzałożyciel MicroStrategy, przedstawia śmiałą prognozę dotyczącą przyszłości Bitcoina.
Bitcoin wchodzi w kolejną fazę rozwoju. Co to oznacza?
Według Saylora, kolejna faza adopcji bitcoina wykracza poza duże instytucje finansowe, takie jak BlackRock i MicroStrategy, ponieważ nawet państwa będą kupować to cyfrowe aktywo.
Analiza zaczyna się od krytycznego spojrzenia na obecny stan głównych gospodarek, używając Japonii jako głównego przykładu. W ciągu ostatnich kilku dekad Japonia zgromadziła ogromny dług, znajdując się w trudnej sytuacji.
Pomimo wysokiej inflacji, podniesienie stóp procentowych nie jest dla Japonii opłacalną opcją, ponieważ uczyniłoby to obsługę długu nieopłacalną. Doprowadziło to do spadku wartości jena japońskiego do poziomów wieloletnich, sygnalizując potencjalne problemy dla innych narodów, w tym Stanów Zjednoczonych.
Polecamy również: Najlepsze kryptowaluty do kupienia na kolejne miesiące 2024 roku
Saylor proponuje proste rozwiązanie tego ekonomicznego problemu: kraje powinny drukować pieniądze fiducjarne i używać ich do kupowania BTC. Bitcoin, będący rzadkim aktywem o tendencji do wzrostu wartości w czasie, oferuje obiecujące zabezpieczenie przed inflacją i niestabilnością ekonomiczną.
Wyjaśnia, że jeśli Japonia wydałaby znaczną ilość jenów na zakup bitcoina, wartość ich zasobów kryptowaluty mogłaby potencjalnie potroić się, przekształcając ich bilans i tworząc samospełniającą się przepowiednię wzrostu wartości.
Podczas gdy idea krajów kupujących bitcoina jest rewolucyjna, Saylor podkreśla bardziej natychmiastowy i praktyczny krok: adopcję korporacyjną. Przewiduje on, że zanim kraje zaczną masowo kupować bitcoina, firmy z indeksu Russell 2000 zaczną to robić.
Notowania BTC/USD. Źródło: CoinMarketCap
Te małe i średnie przedsiębiorstwa, często nazywane „firmami zombie” z powodu ich stagnacji i niskiej aktywności rynkowej, mogą ożywić swoje finanse poprzez włączenie bitcoina do swoich rezerw (BTC, ETH i inne kryptowaluty oraz tokeny możecie kupić między innymi na giełdzie Kanga).
Aby zilustrować swój punkt widzenia, Saylor porównuje bitcoina do wartościowych nieruchomości. Tak jak posiadanie nieruchomości w pożądanej lokalizacji, takiej jak Manhattan, było historycznie dobrą inwestycją, nabywanie bitcoina reprezentuje posiadanie kluczowego aktywa w cyfrowej gospodarce. Ograniczona podaż BTC i rosnący popyt czynią go cennym posiadaniem, podobnie jak ograniczona ilość ziemi w największych miastach.
Saylor kończy, podkreślając rosnący trend wśród górników bitcoina, giełd i funduszy ETF, które gromadzą kryptowalutę. Z 22 spotowymi ETF-ami na świecie, konkurencyjne środowisko stworzyło, które napędza dalszy zakupy. W miarę jak więcej podmiotów adopcja bitcoina, jego wartość ma wzrosnąć, tworząc pętlę sprzężenia zwrotnego rosnącej adopcji i wzrostu wartości.
Więcej newsów na dailychain.io