Kurs bitcoina nurkuje przez fake news?

Wczoraj doszło do załamania się kursu bitcoina. Dlaczego? Okazuje się, że powodem była opinia pewnej firmy.

Matrixport podtapia bitcoina

Od paru miesięcy rynek kryptowalut czeka na zatwierdzenie przez SEC ETF-ów na bitcoiny. Wiele wskazuje na to, że regulator podejmie tę przełomową decyzję do 10 stycznia. Może ewentualnie odroczyć wszystko do wiosny. Na razie jednak nic nie jest w tej kwestii pewne.

Wielu inwestorów uznało chyba jednak, że ETF-y mają powstać do paru dni. Dlatego też nowy raport Matrixport ich przeraził.

Co zaś zawierał wspomniany dokument? Nic szczególnego. A dokładniej: nic, co powinno przestraszyć doświadczonego inwestora. Analitycy firmy doszli tylko do wniosku, że SEC odrzuci w styczniu wszystkie wnioski o powstanie funduszy ETF. Zatwierdzi je dopiero najprawdopodobniej w 2. kw. br.

Podkreślmy jednak, że powyższe to tylko opinia. Nie ma żadnych dowodów na to, że SEC zachowa się w taki sposób. Nawet jednak przełożenie zatwierdzeń na wiosnę nie jest złą wiadomością. Do tego pamiętajmy, że hossa na bitcoinie może być kontynuowana bez ETF-ów – choćby na bazie halvingu czy obniżek stóp procentowych.

Wskazany raport doprowadził do spadku ceny do 40 750 USD

Cała sytuacja przypomina tą z marca 2020 r. Wtedy doszło do covidowego krachu. Bitcoin stracił na wartości o wiele więcej niż teraz. Jak się okazało była to świetna okazja do zakupów.

Cisza po burzy

Dziś na rynku panuje już spokój. Za 1 BTC należy zapłacić 43 139 USD, co oznacza spadek o 4% w skali doby. Cena znajduje się dokładnie na tym samym poziomie do 7 dni temu.

1 ETH kosztuje 2237 USD, co przekłada się na 6-procentowy spadek w ciągu doby i tygodnia.

Jak jednak widać, na rynku nie wydarzyło się nic szczególnego. Wczorajsze spadki należy uznać za zdrową korektę i nic ponadto.

BTC, ETH i inne kryptowaluty oraz tokeny możecie kupić między innymi na Kanga.

Źródło: Coinmarketcap.com

Więcej newsów na dailychain.io