Sygnał, który może zepchnąć bitcoina do 20 tys. dolarów. Analiza techniczna BTC/USD
Redaktor
26 września 2023
Czy dwie średnie ruchome mogą spowodować, że bitcoin (BTC) zacznie nagle mocniej spadać? Historia pokazuje, że tak. Mowa tutaj o 50-dniowej oraz 200-dniowej wykładniczej średniej ruchomej (EMA), które właśnie się przecięły. Dla sympatyków analizy technicznej oraz statystyki na wykresach jest to sygnał, że przewagę na rynku zyskują niedźwiedzie, a w kolejnych dniach, tygodniach i miesiącach obserwowane mogą być silniejsze spadki. Jeżeli lokalne wsparcia nie wytrzymają, te mogą zepchnąć cenę do 20 tys. dolarów.
Czym jest „krzyż śmierci” na wykresie bitcoina?
„Krzyż śmierci” to wskaźnik techniczny, który pojawia się na wykresie cenowym, gdy krótkoterminowa średnia ruchoma przecina od góry długoterminową średnią. W kontekście BTC zazwyczaj oznacza to, że 50 EMA spada poniżej 200 EMA (na wykresie zaznaczone kolorami czerwonym i niebieskim). Formacja ta jest powszechnie uważana za niedźwiedzi sygnał, sugerujący, że BTC doświadczyć znacznego spadku.
Jak widać, średnie dopiero co się przecięły i BTC/USD cały czas ma przed sobą ważne wsparcie w postaci dolnego ograniczenia konsolidacji z ostatniego miesiąca. Jeżeli jednak poziom ten zostałby wybity, wtedy bitcoin otwiera sobie drogę do marcowych dołków. Pokrywają się one z psychologicznym poziomem 20 tys. dolarów.
Bitcoin rysuje krzyż śmierci na wykresie dziennym. Źródło: Tradingview.com
Kilka historycznych formacji typu „death cross”:
- Grudzień 2019: Krzyż śmierci pojawił się na krótko przed tym, jak pandemia Covid-19 uderzyła w światowe rynki. Cena BTC spadła wraz z innymi aktywami.
- Kwiecień 2018: Po hossie z 2017 r. na wykresie bitcoina pojawił się krzyż, sygnalizując koniec ówczesnej bańki kryptowalutowej. W kolejnych miesiącach ceny znacznie spadły.
- Wrzesień 2014: Po tym krzyżu śmierci nastąpiła przedłużająca się bessa, która trwała do końca 2015 roku. Cena bitcoina odnotowała znaczny spadek w tym okresie.
Krzyż śmierci jest często postrzegany jako znak ostrzegawczy dla inwestorów, wskazujący, że na horyzoncie może pojawić się bessa. Należy jednak pamiętać, że chociaż formacja w przeszłości wielokrotnie sygnalizowała nadciąganie trendu spadkowego, to nie jest niezawodna. Warunki rynkowe, nastroje inwestorów i inne czynniki zewnętrzne cały czas wpływają na akcję cenową i mogą zanegować skuteczność formacji.
Dlatego też zaleca się, aby inwestorzy wzięli pod uwagę inne wskaźniki i przeprowadzili kompleksową analizę przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Takowe nigdy nie powinny bazować na jednym wskaźniku lub sygnale.
Więcej newsów na dailychain.io