Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

Konto Vitalika Buterina na X zhackowane

Profilowe autora JaroslawCzarnecki

Jarosław Czarnecki

11 września 2023

post miniature

Udostępnij

To, co miało miejsce w weekend, powinno nauczyć nas, że w sieci zawsze należy mieć się na baczności. Doszło bowiem do przejęcia konta Vitalika Buterina na X (ex-Twitter). Część followersów twórcy Ethereum straciła łącznie 691 000 USD.

Vitalik Buterin oszukany przez hakerów

Można byłoby sądzić, że ktoś taki jak Vitalik Buterin stale ma się na baczności i wie, jak nie dać się oszukać hakerom. Okazuje się jednak, że i takim osobom zdarzają się wpadki.

W niedzielę jego ojciec, Dmitry Buterin, opublikował na X post, z którego dowiedzieliśmy się, że konto Vitalika na portalu X zostało przejęte przez cyberprzestępców. Do tego ostrzegł, że pojawił się na nim post, w którym twórca Ethereum rzekomo zachęcał do kliknięcia w link. Następnie użytkownicy mieli zintegrować swoje portfele na NFT i otrzymać nowy, okazjonalny token o limitowanej podaży– w domyśle bardzo cenny. Problem w tym, że był to scam i próba okradzenia użytkowników X.

Przeraża nie tylko to, że Buterin stracił dostęp do swojego konta, ale też to, że niektórzy dali się oszukać. Np. Bok Khoo przyznał się, że kliknął w link i stracił swoje tokeny z serii CryptoPunks.

Badacz blockchaina, ZachXBT, przenalizował ruchy hakera (hakerów?) i przekazał, że temu udało się ukraść „CryptoPunk #3983” o wartości 153,62 ETH. Daje to ok. 250 543 USD. Łącznie naiwni fani Vitalika stracili 691 000 USD w tokenach.

Jak udało się przejąć konto Buterina?

Nie wiadomo, jak przestępcom udało się przejąć konto twórcy Ethereum. Możliwe, że sam Vitalik jest częściowo winny. Mógł np. nie stosować metody logowania dwuskładnikowego lub innych narzędzi, które utrudniłyby kradzież konta. 

Z całej sytuacji płynie jednak nauka, by zabezpieczyć swoje konta w social mediach wszelkimi dostępnymi metodami. Do tego – patrząc na to, co się stało z perspektywy followersów – należy pamiętać, by lekkomyślnie nie klikać w linki, które pojawiają się w sieci, nawet na profilach znanych osób. Powinniśmy się mieć na baczności zwłaszcza, gdy strona, do której odsyła nas link prosi o np. klucz prywatny do portfela na kryptowaluty.

Źródło: X

Więcej newsów na dailychain.com

Advertisements