Wspierał kopanie kryptowalut w Chinach. Resztę życia spędzi za kratkami
Jarosław Czarnecki
23 sierpnia 2023
Były chiński urzędnik, Xiao Yi, został właśnie skazany na dożywocie za pomoc w finansowaniu nielegalnej kopalni bitcoinów. Do tego doszły zarzuty dotyczące korupcji.
Dożywocie dla fana bitcoina
We wtorek Yi został skazany przez chiński sąd za nadużycie swojej władzy. Wcześniej przyznał dotacje spółce Jiumu Group Genesis Technology z siedzibą w Fuzhou. Firma ta była wtedy odpowiedzialna za obsługę ponad 160 000 koparek do miningu. W efekcie w latach 2017-2020 odpowiadała za 10% zużycia energii elektrycznej w mieście.
Yi złamał prawo w paru miejscach. Oprócz wspomnianych przestępstw próbował ukryć nielegalną działalność firmy, którą wspierał, fabrykując raporty dotyczące zużycia energii elektrycznej w regionie.
To jednak nie wszystkie grzechy urzędnika. Ma też na sumieniu korupcję. W latach 2008–2021 miał brać łapówki. Nadużył też władzy, pełniąc kolejno funkcje dyrektora pekińskiego biura Rządu Ludowego prowincji Jiangxi, sekretarza Komitetu Partii Miejskiej Fuzhou prowincji Jiangxi oraz wiceprzewodniczącego Politycznej Konferencji Konsultacyjnej prowincji Jiangxi. W ten sposób zyskał aż 125 milionów juanów (17 milionów dolarów).
Najbardziej zainteresowany przyznał się do winy, wyraził skruchę i zwrócił otrzymane łapówki. Mimo tego spędzi resztę życia w więzieniu.
Chiny pozostają antykryptowalutowe
Mimo zmiany polityki Hongkongu, który liberalizuje swoje podejście do kryptowalut, Chiny nadal nie chcą zalegalizować miningu BTC na swoim terytorium.
Problem w tym, że, jak wynika z danych i map Cambridge Bitcoin Mining Map, Państwo Środka nadal odpowiada za aż 21% światowego hash rate’u sieci bitcoina. Oznacza to, że – pomijając USA – pozostają krajem, na terenie którego generuje się najwięcej hashu. Jak więc widać, oficjalne zakazy władz z Pekinu na niewiele się zdają.
Walka z niezależnymi kryptowalutami wpisuje się jednak w szerszy obraz polityki Chin, które chcą kontrolować nawet metaverse. Ostatnio państwowy operator telekomunikacyjny zaproponował „system tożsamości cyfrowej”, który umożliwiłby śledzenie wszystkich użytkowników metaświatów. Oznaczałoby to w praktyce niejako przeniesienia systemu ratingu społecznego do wirtualnego świata.
Źródło: workercn.cn
Więcej newsów na dailychain.io