Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

"Kopanie kryptowalut" — Jak działa i co oznacza?

Profilowe autora zkwiecien@kanga.exchange

Zuzanna Kwiecień

14 lutego 2023

post miniature

Udostępnij

Istnieje wiele sposobów pozyskiwania kryptowalut, wbrew pozorom ich zakup nie jest jedynym umożliwiającym to sposobem. Alternatywami są np. wymiana z innymi inwestorami na giełdzie kryptowalut, branie udziału w airdropach (zrzutach/ rozdawaniu kryptowalut) lub programach umożliwiających generowanie dochodu pasywnego, ale także wydobywanie nowych tokenów poprzez mining. Ostatni sposób jest zarazem sposobem pozyskiwania jak i odpowiedzią na pytanie “skąd biorą się kryptowaluty?”. Przeczytaj tekst i dowiedz się więcej o kopaniu zdecentralizowanych walut opartych na blockchainie.

Na czym polega kopanie kryptowalut?

O co właściwie chodzi z tym kopaniem kryptowalut? “Kopanie” to pojęcie znane również jako „wydobywanie” lub „mining”.

Osobami wydobywającymi kryptowaluty są “górnicy”. Nie są to jednak osoby pracujące fizycznie w znanych nam kopalniach, nie posługują się oni kilofami lub łopatami. Ich narzędziami są komputery z odpowiednio wielką mocą obliczeniową. Są to “koparki” złożone z dużej ilości kart graficznych (może być ich nawet kilkanaście) lub ASIC, czyli specjalistycznego układu scalonego. Im więcej mocy obliczeniowej jest używane podczas kopania kryptowalut, tym większe prawdopodobieństwo że będziesz mógł potwierdzić transakcje, a co za tym idzie, uzyskać nagrodę w formie monet.

Czy wiesz jednak, jak dokładnie górnicy zarabiają, wydobywając nowe kryptowaluty na blockchainie?

W teorii wydobywając kryptowaluty poprzez mining, można zarobić bez konieczności inwestowania w walutę. Jedyny wydatek, który jest potrzebny do kopania to odpowiedni sprzęt z wystarczającą mocą obliczeniową do wydobywania kolejnych bloków.

W praktyce proces kopania polega na rozwiązywaniu skomplikowanych matematycznych problemów, które służą do potwierdzenia transakcji i tworzenia nowych monet. Transakcje grupowane są w „bloki” w łańcuchu bloków, czyli blockchainie. Aby dodać nowy blok do łańcucha, miner musi rozwiązać zawiły problem matematyczny, a następnie  przedstawić jego rozwiązanie w sieci. Jeśli jego rozwiązanie jest poprawne to blok jest dodawany do łańcucha, a miner otrzymuje swoją nagrodę – określoną ilość kryptowaluty.

Nagrody za wydobycie są wypłacane górnikowi, który jako pierwszy rozwiąże złożoną zagadkę hashującą. Prawdopodobieństwo odkrycia rozwiązania jest związane z częścią całkowitej mocy wydobywczej sieci.

Na czym polega kopanie BTC?

W sieci Bitcoin górnicy wykopują nowe BTC średnio co około 10 minut. Ich emisja jest zakodowana kryptograficznie, dlatego nie da się oszukać systemu lub wydobyć nowych kryptowalut innym sposobem. Maksymalna ilość bitcoinów, które można wydobyć, wynosi 21 milionów.

Nagrodę, czyli określoną ilość kryptowaluty otrzymuje tylko pierwszy górnik, któremu uda się rozwiązać problem kryptograficzny. Bitcoin zaprojektowany został tak, aby nagrody za wydobycie jednego bloku z czasem się zmniejszały o połowę, po wykopaniu 210 tysięcy bloków – zajmuje to około cztery lata. W 2023 roku wynosi ona 6,5 BTC, rok później będzie to już 3,125 BTC. To właśnie halving organicznie powstrzymuje przyrost nowych pieniędzy.

Dlaczego Bitcoin właściwie potrzebuje górników? Poza tym, że minerzy wydobywają nowe tokeny i prowadzą “księgę” w sposób zdecentralizowany, weryfikują także transakcje. Dzięki temu pomagają zapobiegać problemowi “double-spending”, czyli podwójnemu wydatkowaniu. “Podwójne wydatki” to problem, w którym w teorii właściciel bitcoina nielegalnie wydobywa dwa razy tą samą kryptowalutę. Scenariusz ten można porównać do podrabiania banknotu waluty fiducjarnej. To, co robią górnicy blockchaina to sprawdzanie transakcji, w celu upewnienia się, że użytkownicy nie próbowali nielegalnie wydać dwa razy tego samego bitcoina.

Proof of work a kopanie kryptowalut

Proof of work (PoW) jest jednym z algorytmów osiągania konsensusu w sieci blockchain. Jest używany przy tworzeniu nowych bloków kryptowalut stworzonych z wykorzystaniem technologii PoW. Są to cyfrowe waluty, takie jak np. bitcoin (BTC) lub litecoin (LTC).

Kopanie walut opartych na blockchainie jest możliwe właśnie dzięki algorytmie proof of work. Kryptowaluty działające w oparciu o algorytm proof of stake generowane są w inny sposób, nie wymagają kopania. Przykładowo waluty cardano (ADA) lub TRON są wydobywane przez osoby posiadające już wcześniej daną kryptowalutę. Możliwe jest to dzięki procesowi stakingu. Co to jest staking kryptowaluty? Jest to nic innego, jak “zamrażanie” dowolnej ilości tokenów na dedykowanym do tego koncie i otrzymywanie w zamian odsetek, będących nowymi, wydobytymi kryptowalutami. PoW uznawane jest za system bezpieczniejszy niż PoS, jest on jednak wolniejszy i zużywa więcej energii.

PoW to także forma kryptograficznego potwierdzenia, w którym jedna strona udowadnia, że pewien wysiłek obliczeniowy został poświęcony na jakiś cel. Weryfikatorzy mogą następnie potwierdzić te wydatki przy minimalnym wysiłku z ich strony.

Warto wiedzieć, że istnieje możliwość zmiany konsensusu funkcjonowania sieci. Przykładem może być aktualizacja Ethereum, znana pod nazwą The Merge. Bowiem w 2022 roku sieć Ethereum (początkowo działająca za pomocą proof of work) została zaktualizowana na proof of stake. Zmiana warstwy konsensusu pozwoliła na pozbycie się górników i zastąpienie ich pracy walidatorami. Działając na proof of work, Ethereum wymagało dużej mocy hashowania oraz zużywało duże ilości energii elektrycznej. Dlatego mówi się, że sieć po aktualizacji stała się bardziej przyjazna środowisku.

Dlaczego wydobywanie kryptowalut jest potrzebne?

Poza wprowadzaniem nowych monet do obiegu, wydobycie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa kryptowalut pozyskiwanych dzięki proof of work. 

Mining weryfikuje i zabezpiecza dany blockchain, pozwalający kryptowalutom funkcjonować jako zdecentralizowana sieć peer-to-peer bez potrzeby nadzoru ze strony trzeciej. Jest to także zachęta dla górników do wniesienia swojej mocy obliczeniowej do sieci.

Mechanizm pozwalający na wydobywanie kryptowalut ​​jest mechanizmem, przy którego użyciu ludzie z całego świata mogą brać udział w utrzymaniu sieci.

Czy mining się jeszcze opłaca?

Jeszcze kiedyś, gdy kryptowaluty nie były jeszcze tak popularne jak teraz, do wykopania bitcoina wystarczały powszechnie dostępne komputery domowe. Jednak z czasem wzrosła ilość górników chętnych na zarobek, a koszty wydobywania kryptowalut stały się coraz większe. Z biegiem lat również chipy procesorów stały się niewystarczające do wydobywania większości kryptowalut ze względu na zwiększający się poziom trudności zagadek matematycznych.

Coraz częściej usłyszeć można, że mining przestaje się już opłacać. Kopanie kryptowalut wymaga dużej mocy obliczeniowej, którą umożliwiają kosztowne komputery zużywające duże ilości prądu.

“Obecnie koparki generują w skali miesiąca zysk, choć relatywnie mały i na zwrot z inwestycji trzeba czekać wiele miesięcy.” – podają eksperci w 2022 roku. 

Górnikom nie opłaca się wydobywać nowych kryptowalut, jeśli cena za potrzebny do tego sprzęt oraz prąd przewyższa cenę danej waluty. Sprzęty wysokiej wydajności mogą kosztować ponad 10 000 dolarów.

Właśnie dlatego wiele osób, które planuje wydobywać nowe kryptowaluty, decyduje się na dołączenie do większych grup minerów znanych również jako “mining pool”. Dzięki temu mogą oni połączyć swoje moce obliczeniowe, a następnie podzielić się nagrodami. Większe grupy górników posługujące się większymi mocami obliczeniowymi, zwiększają swoje szanse na wygenerowanie nowego bloku, a co za tym idzie – otrzymanie nagrody w postaci kryptowalut. Wydobyte przez grupę coiny dzielone są pomiędzy wszystkich uczestników proporcjonalnie do użytej przez nich mocy obliczeniowej.

Zwiększenie mocy obliczeniowej pozwala przebić się na rynku do „puli nagród”, czyli statystycznie wyższej szansy na urobek bitcoinów.

Co wpływa na opłacalność kopania kryptowalut?

Czynniki, które mają istotny wpływ na opłacalność miningu to:

  • moc obliczeniowa sieci,
  • nagrody za wydobycie bloku,
  • trudność wydobycia,
  • opłaty za zużycie prądu,
  • opłaty za pulę wydobywczą (mining pool fees),
  • cena rynkowa danej kryptowaluty.

Skąd zatem biorą się nowe kryptowaluty? Pojawiają się one w obiegu dzięki procesowi „miningu”. Górnicy, którzy je wydobywają, posiadają komputery z wysoką mocą obliczeniową. Proces kopania polega na rozwiązywaniu zawiłych problemów matematycznych, które służą do potwierdzenia transakcji i tworzenia nowych monet. Każde poprawnie rozwiązane zadanie daje górnikowi nagrodę w postaci nowo wydobytych kryptowalut. W ten sposób nowe tokeny pojawiają się na rynku, a sam proces służy utrzymywaniu zdecentralizowanej sieci i jest niezależny od jednej centralnej jednostki.

Więcej artykułów z sekcji Wiedza: dailychain.io

Loading...