Obecne ruchy wielorybów wiele mówią o przyszłości kursu bitcoina

Aktywność wielorybów, czyli największych inwestorów na rynku kryptowalut, na giełdach ostatnio spada. Co to oznacza?

Wieloryby hodlują

Mianem wieloryba określa się na rynku kryptowalut podmiot, który posiada od 1000 do 5 000 BTC. Innymi słowy, to inwestor z dużą ilością bitcoinów. Z kolei „współczynnik wymiany wielorybów” pozwala analizować stosunek takich osób (firm) do BTC w danym momencie. Chodzi o sprawdzenie, czy wieloryby sprzedają, czy wręcz przeciwnie kupują lub hodlują kryptowaluty.

Obecnie wiele wskazuje na to, że wieloryby hodlują BTC, zakładając zapewne, że przed nami wzrosty. 

Można zauważyć także, że wieloryby nie wpłacały ostatnio dużych środków na giełdy instrumentów pochodnych. To z kolei sugeruje, że obecnie najwięksi mogą unikać ryzyka lewarowanego handlu kontraktami terminowymi.

Obecna cena BTC

Ogólnie sytuacja na rynku kryptowalut przypomina tę z 2019 r. – czyli ciszę przed burzą. W tle pojawiają się dobre dla branży informacje (np. próby starania się o utworzenie ETF-a przez BlackRock). Kurs jednak niemal ani nie drgnie. Dziś jeden bitcoin kosztuje ok. 30 500 USD. Oznacza to, że od wczoraj kryptowaluta zdrożała o nieco ponad 1% i zarazem straciła 1 % wartości w skali 7 dni. Jak na taki walor to niemal nic.

Możliwe, że rynek czeka na kolejną decyzję Fedu, który za kilkanaście dni ma podjąć decyzję, czy nadal podnosić stopy procentowe. Na tym polu też nikt nie spodziewa się jednak rewolucji. FedWatch, narzędzie, które pozwala śledzić oczekiwania rynku, pokazuje, że inwestorzy zakładają jeszcze podwyżkę o 25 pb. Taka decyzja władz monetarnych USA nie obniży więc wyceny bitcoina. Zapewne przełomem na rynku będzie dopiero halving, który będzie miał miejsce za kilka miesięcy. Możliwe, że w podobnym czasie Fed zacznie obniżać stopy proc., co napędzi hossę na niemal każdym rynku.

BTC i inne kryptowaluty oraz tokeny można kupić między innymi na Kanga.

Źródło: cryptoquant.com

Więcej newsów na DailyChain.io