Co dalej z Bitcoinem? Analiza danych on-chain oraz sentymentu na BTC

16 lutego na kanale Kryptowaluty dla Początkujących ukazał się film pt. “MÓWIĄ o KOŃCU BESSY na rynku KRYPTOWALUT. Czy BITCOIN utrzyma $25.000?”.W odcinku omówiono aktualną sytuację na rynku krypto z wykorzystaniem danych on-chain oraz sentymentu. Twórca kanału, Marek Stiller jest autorem książki “Vademecum Kryptowalut – Gotowy na Rewolucję” oraz kursu dla początkujących inwestorów.

Sentyment na rynku kryptowalut

Zespół alternative.me opracował indeks chciwości i strachu, który ma pomóc inwestorom kryptowalutowym w określeniu poziomu emocji rynku. Wskaźnik ten jest oparty na kombinacji różnych czynników, które mogą odzwierciedlać poziom emocji na rynku, w tym w szczególności wobec bitcoina. 

Indeks ten działa w oparciu o skalę od 0 do 100, gdzie wartość 0 oznacza ekstremalny strach, a 100 największą chciwość. Gdy indeks jest niski, może to oznaczać, że inwestorzy są bardziej skłonni do wyprzedaży swoich kryptowalut.

“Tutaj rzeczywiście troszeczkę nadzieja ponownie wzrosła. Jesteśmy na wyższych poziomach, niż wcześniej, ponieważ  62 punkty w skali 100, to tak naprawdę całkiem ładny, wręcz rewelacyjny wynik w skali ostatnich miesięcy. Część z was sobie z tego nie zdaje sprawy, ale bitcoin nie kosztował więcej od sześciu miesięcy. Więc to jest takie dwu kwartalne wydarzenie, które należy świętować” – podsumował Marek Stiller. 

Analiza danych on-chain

Analiza danych on-chain to proces badania informacji zapisanych bezpośrednio na blockchainie danej kryptowaluty. Dane te są często wykorzystywana przez analityków do  wyszukiwania okazji rynkowych, sprawdzenia poziomu zalewarowania rynki i śledzenia przepływów pomiędzy dużymi portfelami. 

“Po pierwsze widzimy, że 15 lutego, był dniem rekordowym, jeśli chodzi o wolumen na dźwigni. Na wszystkich łącznie giełdach mieliśmy razem 42 mld dolarów obrotu” – powiedział autor odcinka.

“Ciekawa obserwacja to fakt, że salda BTC na giełdach praktycznie nie rosły ostatnimi czasy wraz ze wzrostem bitcoina. Może to pokazywać, że ta sytuacja jest na tyle normatywna i te zyski są tak niezadowalające dla inwestorów, którzy kupili BTC parę miesięcy temu i wysłali go na zimne portfele, że oni go nie chcą wysyłać na giełdy. Dopiero w ostatnich dniach, gdy bitcoin przekroczył 25 tys. dolarów, to pojawiło się ich troszeczkę więcej” – dodał  Marek. 

Aktualna sytuacja na wykresie BTC

Jak zaznaczył Marek, mamy obecnie ciekawą sytuację na bitcoinie. Po pierwsze, napłynęło dużo negatywnych danych z USA, które namieszały na zachodnich rynkach. Kilka dni temu wydarzył się atak na BUSD, a BTC ominął ten cały FUD, pomimo faktu, że stablecoin nawet chwilowo stracił peg. Nastąpiło również stłamszenie stakingu, czy umocnienie dolara. Tymczasem największa kryptowaluta ruszyła swoją drogą i wyznaczyła nowe tegoroczne maksima.

Z punktu widzenia analizy technicznej, BTC odbił się od najbliższego oporu i do końca tygodnia powinno rozstrzygnąć się, czy kryptowaluta powróci do konsolidacji pomiędzy 21-24 tys. dolarów, czy rozpocznie kolejną sekwencję wzrostową.