Narracja LSD wstrząśnie rynkiem kryptowalut?
Redaktor
13 lutego 2023
10 lutego na kanale Jarzombek ukazał się film pt. „Walka o Miliardy Zaczyna Się Teraz. Nowy Trend?”. W odcinku autor dzieli się z widzami swoją opinią na temat głośnej narracji, jaką jest Liquid Staking Derivatives. Kamil Jarzombek jest inwestorem z ponad 6-letnim doświadczeniem na rynku kryptowalut. Prowadzi kanał na YouTube oraz jest autorem merytorycznych kursów, oraz e-booków o tematyce krypto.
Czym jest narracja LSD?
Sformułowanie Liquid Staking Derivatives (LSD) w świecie krypt odnosi się do instrumentów finansowych, które pozwalają posiadaczom aktywów, takich jak kryptowaluty z protokołem proof-of-stake (PoS), handlować swoimi zablokowanymi aktywami, jednocześnie otrzymując nagrody za ich stake’owanie.
Ogólnie rzecz biorąc, LSD może zapewnić większą elastyczność i użyteczność stake’owanych aktywów, czyniąc je bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów i użytkowników w ekosystemie kryptowalut. Warto jednak zauważyć, że mogą one również wprowadzić nowe zagrożenia, takie jak podatność na smart kontrakty i ryzyko kontrahenta, których użytkownicy powinni być świadomi.
“Liquid Staking Derivatives to jest trend, w którym powstają protokoły, które umożliwiają stake’owanie naszych tokenów. To co jest naprawdę istotne, to fakt, że jeżeli stake’ujemy nasz token przez Lido, to otrzymujemy token stETH, z którego możemy normalnie korzystać” – tłumaczy Kamil Jarzombek.
Jaka jest użyteczność LSD?
Funkcjonalność tego instrumentu umożliwia nam następujące rzeczy. W momencie zablokowania naszych tokenów przez np. Lido otrzymujemy token stETH, z którego możemy normalnie korzystać. Po otrzymaniu tokena zaczynają pojawiać się wartości dodane, które Kamil wymienił w odcinku.
“Z tokena stETH, możemy normalnie korzystać. Jesteśmy w stanie go wypożyczyć na AVE, możemy wziąć pożyczkę i zwróćcie uwagę, co się dzieje. Z jednej strony zarabiamy cały czas yield, a z drugiej blokujemy swoje ETH i bierzemy pod to pożyczkę i nagle się okazuje, że nasze ethery, które zarabiają na stakingu, spłacają naszą pożyczkę. Token z stake’owanych ETH możemy wrzucić w inne protokoły i poprzez np. dodawanie płynności, zarabiamy wtedy nie tylko na zablokowanych etherach, które wypłacają nam nagrody, ale także zarabiamy na dodaniu płynności” – tłumaczył Kamil Jarzombek.
“Co więcej, można zrobić dźwignię i to było bardzo popularne. Czyli, jeżeli wrzucamy ethery do Lido, to otrzymujemy stETH, czyli token stake’owanych etherów, następnie wpłacamy go na AVE lub Compound i otrzymujemy USDT. Następnie za Tether znowu kupujemy stake’owane ethery i znowu robimy tą spiralę. Wtedy okazuję się, że otrzymamy staking na sterydach, czyli taki który opiera się o znacznie większą stopę zwrotu, ale uwaga tutaj ważne są likwidacje” – dodał.
Jak zauważył Kamil, w połowie 2022 roku token stETH odkleił się od kursu ETH, ponieważ bardzo dużo osób zaczęło wykorzystywać strategię dźwigni, dlatego trzeba o tym pamiętać i traktować jako pewnego rodzaju zagrożenie.
Więcej newsów na dailychain.io