Były szef Libry uważa, że czeka nas kolejny ciężki rok. Robert Kiyosaki jest innego zdania
Jarosław Czarnecki
02 stycznia 2023
Koniec roku to dobry czas na tworzenie prognoz dot. kolejnych 12 miesięcy. Były szef Libry, David Marcus, uważa, że czeka nas kolejny ciężki rok. Nie każdy jest tego samego zdania.
Rok 2023 będzie…
Davvid Marcus jest znany fanom kryptowalut głównie z tego powodu, że stał na czele działu Facebooka, który pracował nad librą, stablecoinem firmy. Projekt ostatecznie nie został w pełni zrealizowany. Może stąd w prognozie Marcusa pojawia się sceptycyzm w kwestii 2023 r.
“Nie wyjdziemy z tej kryptowalutowej bessy w 2023 roku i prawdopodobnie też nie w 2024 roku” – napisał na swoim blogu.
Podkreśla, że obecnie “potrzeba kilku lat, zanim rynek odbuduje się po nadużyciach ze strony pozbawionych skrupułów inwestorów i wejdą w życie odpowiedzialne regulacje. Odbudowa zaufania konsumentów również zajmie parę lat”, ale, jak dodał, ostatecznie wszystko to okaże się „korzystnym resetem” dla branży.
Ma jednak złe wieści dla tych osób, które były na rynku kryptowalut dla łatwych zysków. “Lata tworzenia tokenów z powietrza i zarabiania milionów dobiegły końca”, ostrzega.
Syn bogatego ojca i biednego ojca
Innego zdania jest autor słynnej książki o inteligencji finansowej “Bogaty ojciec, biedny ojciec”, Robert Kiyosaki. W jednym z ostatnich postów na Twitterze napisał, dlaczego inwestuje w bitcoiny.
Przede wszystkim zauważył, że bitcoin „jest klasyfikowany [przez urzędników] jako towar podobny do złota, srebra i ropy”. I faktycznie, w ten sposób BTC opisał publicznie choćby szef SEC, Gary Gensler.
Do tego Kiyosaki przyznał, że dokupuje kolejne bitcoiny.
We wcześniejszych wpisach sugerował, że czeka nas ciężki kryzys, który zostanie wywołany polityką Fedu. Bitcoin jest w jego oczach bezpieczną przystanią w czasach, gdy organy publiczne zawodzą.
Kurs bitcoina na początku roku
Dziś bitcoin kosztuje 16 651 USD. W skali doby cena wzrosła o 0,6%, ale zarazem w ciągu 7 dni spadła o 1,5%.
Nastroje na rynku nadal są złe. Indeks strachu i chciwości pokazuje lęk przed kolejnymi spadkami.
Źródło: Twitter, medium.com
Więcej newsów na dailychain.io