Gary Gensler zostanie złożony na ołtarzu? Czy Kamala Harris zwolni go przed wyborami?

Tyler Winklevoss, współzałożyciel giełdy kryptowalut Gemini, zaapelował do amerykańskich posiadaczy kryptowalut, by ci zaczęli naciskać na wiceprezydent Kamalę Harris, by ta zwolniła przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Gary’ego Genslera. I to jeszcze przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi.

Gary Gensler straci pracę?

Winklevoss twierdzi, że wiceprezydent Kamala Harris, która walczy dziś o prezydenturę, powinna jeszcze przed wyborami, jakie będą miały miejsce 5 listopada, zwolnić wrogiego kryptowalutom przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Gary’ego Genslera. Miałoby to symbolicznie zakończyć „wojnę” Białego Domu z kryptowalutami i uczynić kwestię kryptowalut ponadpartyjną.

Gdyby 50 milionów [kryptoinwestorów] jasno dało Harris [do zrozumienia], że nie otrzyma ich głosów, jeśli nie zwolni Gary’ego Genslera i nie zakończy wojny z kryptowalutami przed 5 listopada, wojna by się skończyła, a kryptowaluty stałyby się czymś ponadpartyjnym z dnia na dzień

– stwierdził założyciel Gemini.

Biznesmen podkreślał wcześniej, jak ważne jest, aby wiedzieć, kto będzie następnym przewodniczącym SEC, wzywając społeczność kryptowalutową do zażądania od kandydatów na prezydenta przejrzystości w tej kwestii.

W międzyczasie jego brat Cameron Winklevoss ostrzegł wyborców przed powierzchownymi wysiłkami Harris, która rzekomo chce zresetować swoje relacje z branżą kryptowalut. Dodał, że branża nie da się nabrać na puste obietnice i wezwał Harris do podjęcia zdecydowanych działań.

Kto wygra wybory?

Sama Harris niedawno zastąpiła Joe Bidena w wyścigu do Białego Domu. Dodajmy, że zgodnie z badaniem platformy bukmacherskiej Polymarket początkowo, chyba dzięki tzw. efektowi świeżości, jej szanse na wygraną z Donaldem Trumpem zrównały się, a nawet w pewnym momencie górowała nad Republikaninem. Teraz badania sugerują, że i Trump, i Harris, mają takie same szanse na prezydenturę. Możliwe, że wyniki sondażowe Demokratki spadły w wyniku ogłoszenia przez nią zrębów programu. Znalazł się w nich pomysł wprowadzenia cen maksymalnych, czyli czegoś, czego Amerykanie się obawiają – centralnego zarządzania gospodarką.

Wybory odbędą się 5 listopada. To wtedy dowiemy się, czy Trump wróci do Białego Domu.