ETF-y ETH doprowadzą do wystrzału kursu etheru - twierdzi Matt Hougan, dyrektor ds. inwestycji w Bitwise

Matt Hougan, dyrektor ds. inwestycji w Bitwise, twierdzi, że istnieją powody, dla których ETF-y ETH mogą napędzać cenę waloru bazowego bardziej niż ETF-y bitcoina napędziły kurs BTC.

ETF-y ETH napędzą kurs etheru

Według Matta Hougana, dyrektora ds. inwestycji w Bitwise, amerykańskie fundusze ETF etheru będą miały trudny start, ale mogą mieć większy wpływ na cenę ETH niż ETF-y bitcoina miały na wycenę BTC.

Pierwsze kilka tygodni może być niespokojnych, ponieważ pieniądze mogą wypłynąć z 11-miliardowego Grayscale Ethereum Trust (ETHE)

– podał Hougan. Podobna sytuacja miała zresztą miejsce w przypadku startu ETF-ów BTC.

Długoterminowo jednak ETF-y mają mieć bardzo pozytywny wpływ na rynek.

Dalej wyjaśnił, że ether to właściwie deflacyjna waluta. Będzie to miało wielki wpływ na cenę, ale po powstaniu ETF-ów. I to większy niż ma to miejsce w przypadku ETF-ów BTC i kursu bitcoina. Chodzi o to, że górnicy bitcoina są zmuszeni sprzedawać co jakiś czas swoje bitcoiny, aby utrzymać swoją działalność (muszą opłacić rachunki za prąd). Natomiast ci, którzy stakują ETH, nie mają „znacznych kosztów bezpośrednich”.

Do tego dziś jedna trzecia wszystkich ETH (28%) jest stakowana i zablokowana na pewien czas.

Obecnie 28% wszystkich ETH jest stakowane, co oznacza, że ​​są one poza rynkiem

— powiedział.

Ether może osiągnąć cenę 5000 USD do końca roku

Hougan przewiduje, że kurs etheru wzrośnie powyżej 5000 USD i to już do końca 2024 r.

Jeśli przepływy będą silniejsze, niż spodziewa się wielu ekspertów, cena może być jeszcze wyższa

— dodał.

Wiele wskazuje na to, że fundusze etheru mają wystartować za parę dni. Taką informację jako pierwszy podał ostatnio Nate Geraci, prezes NFT Store:

Witamy w tygodniu zatwierdzenia ETF-ów [ETH]… (…) Nie wiem nic konkretnego, po prostu nie mogę wymyślić dobrego powodu dalszego opóźniania [zatwierdzenia ETF-ów] w tym momencie. Emitenci są gotowi do startu.

Potem jego przeczucie poparli faktami inni eksperci. Np. Eric Balchunas z Bloomberga napisał w social mediach:

Przeczucie Nate’a go nie zmyliło, gdy podał, że SEC w końcu skontaktowała się dzisiaj z emitentami, prosząc o zwrot KOŃCOWYCH S-1 w środę (wraz z opłatami), a następnie zażądała rozpoczęcia emisji w poniedziałek po zamknięciu [giełdy] (…).

W praktyce miałoby to oznaczać start ETF-ów ETH już 23 lipca. Zastrzegł jednak, że po drodze mogą wystąpić pewne nieprzewidziane problemy. Wtedy emisja zostałaby opóźniona o jakiś czas.

Obecnie za 1 ETH płaci się 3445 USD, co przekłada się na spadek o 1% od wczoraj, ale zarazem aż 10-procentowy skok przez tydzień. Za jednego bitcoina płaci się zaś 65 600 USD, co oznacza spadek o 1% w skali doby i 11% wzrostu w skali 7 dni.

Nastroje na rynku też znacznie się poprawiły. Strach został zastąpiony przez chciwość.