Rząd Niemiec sprzedał swoje bitcoiny. Spadki to już przeszłość?

Rząd Niemiec sprzedał 12 lipca kolejną partię bitcoinów, jakie przejął wcześniej nielegalnej platformie streamingowej. Obecnie nie pozostało mu już wiele coinów, co może sygnalizować wzrosty kursu.

Rząd Niemiec kończy wyprzedaż

Jak wynika z analizy Arkham, rząd niemiecki przesłał 12 lipca łącznie 3200 bitcoinów na różne platformy. Środki trafiły na Bitstamp, Kraken i Coinbase, które otrzymały po ok. 400 BTC. Dodatkowo 1000 BTC i 500 BTC zostało wysłanych na dwa anonimowe adresy (nie wiadomo, czy są one powiązane z giełdami).

Wcześniej wyprzedaż „niemieckich” coinów doprowadziła do ogromnej paniki na rynku i spadku kursu. Cena spadła poniżej 60 000 USD i do dziś nie udało się BTC powrócić powyżej tego pułapu.

Niemieckie władze sprzedawały bitcoiny, które zostały wcześniej zarekwirowane twórcom strony internetowej zajmującej się piractwem – za jej pośrednictwem można było oglądać nielegalnie filmy, które trafiały do kin (był to odpowiednik popularnego kiedyś w naszym kraju portalu Kinomaniak.tv).

Służby upłynniały bitcoiny od 19 czerwca, ale na początku lipca zintensyfikowały działania, prowokując spadki.

Ostatecznie rząd naszego sąsiada posiada już tylko 5800 bitcoinów, co oznacza, że sprzedał 44 200 — 88,4% z łącznie aż 50 000 BTC, które posiadał.

Apel: nie sprzedawajcie!

Sprawa wyprzedaży BTC przez władze otarła się o politykę. Niemiecka polityk i zwolenniczka bitcoina Joana Cotar wyraziła swoją dezaprobatę wobec masowej sprzedaży BTC przez jej kraj, sugerując, że kryptowaluta mogła zostać wykorzystana jako swoiste zabezpieczenie i stać się „strategiczną walutą rezerwową”.

Warto jednak dodać, że ostatni spadek ceny bitcoina to nie tylko efekt działania niemieckich władz. Można go przypisać kombinacji paru czynników. Mogła być to naturalna wyprzedaż (korekta). Możliwe, że na rynki swoje BTC zrzucały nierentowne po halvingu kopalnie. Do tego doszły obawy inwestorów, którzy boją się „zrzucania” na rynek coinów przez inwestorów, którzy otrzymają takowe od Mt. Gox. Upadła dekadę temu giełda od początku lipca spłaca swoich wierzycieli, oddając im ich bitcoiny, które były zamrożone na jej platformie przez 10 lat. Mówimy o BTC wartych 8,5 mld USD.