Robert Kiyosaki do bitcoina, złota i srebra dodał nowy walor. W co teraz inwestuje słynny pisarz książek motywacyjnych?

Robert Kiyosaki od lat powtarza jak mantrę: inwestuj w złoto, srebro i bitcoina. Okazuje się, że teraz odkrył coś nowego. Co teraz pomoże się wam wzbogacić?

Robert Kiyosaki inwestuje w…

W swoim poście na X Kiyosaki, którego cały świat zna jako autora „Bogatego ojca, biednego ojca”, przypomniał grę planszową Cashflow Rich Dad. To forma rozrywki, która pomaga jednak rozwijać swoją inteligencję finansową.

W grze Cashflow… kiedy inwestor udowodni swoje „finansowe IQ”, „przechodzi” z „wyścigu szczurów” do „fas truck”

– przypomniał Kiyosaki.

Jego zdaniem to samo zdarza się w prawdziwym życiu.

On sam inwestuje w inwestycje typu „Fast Track”, czyli takie, które mogą pomóc w szybkim wzbogaceniu się. Zdaniem pisarza dają one „o wiele więcej zabawy” i „wymagają znacznie większego finansowego IQ”. A to temu, że wszystko to jest związane z większym ryzykiem.

Do postu dodał zdjęcie, które ma przedstawiać „inwestycję typu Fast Track w Kanadzie”.

Na tym zdjęciu siedzę z Marinem Katusą,… moim partnerem… na żyłce litowej o wartości 5 miliardów USD

– wyjawił.

Odpowiedź brzmi: lit

Właśnie, okazuje się, że nową inwestycją Kiyosakiego jest lit, który on sam opisał jako „gorący metal szlachetny”. Powód? Jest wykorzystywany do produkcji pojazdów elektrycznych.

Lit pomaga chronić planetę

– dodał.

Dzięki takim projektom inwestorzy stają się bogatsi i ratują planetę. Jest to przykład kapitalizmu bogatego ojca. Dlatego w trakcie wywiadu powtarzałem: „złoto, bitcoin, lit”

– napisał w poście, zmieniając, jak widać, swoją mantrę: w miejsce srebra pojawił się lit.

Inwestowanie „szybką ścieżką” jest o wiele przyjemniejsze niż utknięcie w prawdziwym „wyścigu szczurów”… próby osiągnięcia wolności finansowej poprzez bezpieczeństwo pracy i inwestowanie za pośrednictwem 401 tys. funduszy inwestycyjnych.

Czy Kiyosaki ma rację?

Kiyosaki budzi od lat wielkie kontrowersje. Niektórzy zarzucają mu nawet to, że nakłamał swoim fanom w kwestii swojej biografii. Jego porady inwestycyjne są jednak całkiem trafne.

Złoto i srebro faktycznie mocno (jak na ten rodzaj inwestycji) zdrożały w tym roku. Jedna uncja tego pierwszego kosztowała na początku stycznia nieco ponad 2000 USD. Dziś już ponad 2300 USD.

Z kolei za jednego bitcoina należało zapłacić ok. 43 000 USD, dziś blisko 63 000 USD (po korekcie z poziomu ponad 70 000 USD).

Z drugiej strony, Kiyosaki od lat zapowiada wielki krach na akcjach. Do dziś się go nie doczekaliśmy. Nie licząc „covidowych” spadków, które jednak były tak szybkie i krótkotrwałe, że można je pominąć. USA też nie wpadły w kryzys cięższy od tego w 1929 roku. Nie zmienia to faktu, że w kwestii złota i bitcoina słynny autor miał rację!