Bitcoin przestał być tani! Znana firma zredukowała swój rating dla BTC

Fidelity Digital Assets, instytucjonalna firma inwestycyjna, zaktualizowała swoją średnioterminową prognozę dla bitcoina (BTC), redukując ją z „pozytywnej” na „neutralną” po pierwszym kwartale 2024 roku. Zmiana nastąpiła po przeanalizowaniu kilku kluczowych wskaźników, które sugerują, że bitcoin nie jest już uważany już za niedowartościowanego.

Co nowy rating Fidelity znaczy dla bitcoina?

Zgodnie z najnowszym raportem Signals opublikowanym 22 kwietnia, Fidelity Digital Assets wykorzystało wskaźnik Bitcoin Yardstick, znany również jako Hashrate Yardstick, aby określić, czy bitcoin jest obecnie sprzedawany po wartości godziwej. 

Yardstick utrzymywał się między ujemnym a zerowym odchyleniem od średniej wynoszącej 51% w pierwszym kwartale, wskazując, że od stycznia do marca występowało „zero dni, w których bitcoin był uważany za taniego”.

Wskaźnik Bitcoin Yardstick według Glassnode

W raporcie podkreślono również inne czynniki przyczyniające się do neutralnej perspektywy średnioterminowej, takie jak długoterminowi posiadacze zwiększający presję na sprzedaż i 99% adresów przynoszących zyski, co może zachęcać do wyprzedaży BTC. 

Ponadto wskaźniki on-chain, takie jak wskaźnik niezrealizowanego zysku/straty netto (NUPL) i MVRV Z-Score, dodatkowo wspierają zrewidowaną prognozę i rating firmy.

Bitcoin może jeszcze zaskoczyć

Pomimo neutralnej perspektywy średnioterminowej, Fidelity utrzymało pozytywną perspektywę krótkoterminową dla BTC. W raporcie przytoczono poziomy cen utrzymujące się powyżej „złotego przecięcia” dwóch średnich na wykresie bitcoina: aktywa były notowane powyżej 50-dniowej i 200-dniowej średniej kroczącej przez cały pierwszy kwartał, co wskazuje na zwyżkową dynamikę.

Chris Kuiper, dyrektor ds. badań w Fidelity Digital Assets, stwierdził w poście na X (dawniej Twitter) 23 kwietnia, że „wskaźniki on-chainowe są teraz wyraźnie powyżej minimów lub ekstremalnych dołków obserwowanych wcześniej”.

W raporcie odnotowano również ciągłą akumulację przez mniejszych inwestorów i malejące salda giełd kryptowalutowych, ponieważ coraz więcej inwestorów przenosi się do portfeli self-custody, co z kolei zmniejsza presję na sprzedaż.

Kuiper podkreślił, że rynek znajduje się obecnie na półmetku cyklu rynkowego, przy czym nieproporcjonalna ilość wzrostów cen historycznie występuje właśnie w drugiej jego połowie.

Źródło: Fidelity

Więcej newsów na dailychain.io