Ofiary chińskiego oszustwa inwestycyjnego walczą o odzyskanie bitcoinów

W 2021 roku, podczas nalotu na dom wynajmowany przez pralnię pieniędzy w Wielkiej Brytanii, władze odkryły aż 61 000 BTC. Teraz grupa poszkodowanych przez chińską firmę elektroniczną, która sprzyjała schematowi inwestycyjnego oszustwa, stara się odzyskać bitcoiny o wartości około 4,3 miliarda dolarów. To kwota, którą stracili w wyniku przekrętu, który rozgrywał się w latach 2014-2017.

Poszkodowani zwracają się o pomoc

Reprezentująca ofiary grupa wystosowała list do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin z prośbą o interwencję i negocjacje z rządem Wielkiej Brytanii. Celem jest odzyskanie skonfiskowanych środków. Dodatkowo, grupa skontaktowała się z Ministerstwem Bezpieczeństwa Publicznego Chin, zgłaszając, że udało im się zebrać niemal 2500 podpisów poszkodowanych, którzy zamierzają przedstawić obu ministerstwom. 

Środki, o których mowa, pochodzą z oszustwa inwestycyjnego przeprowadzonego przez firmę Tianjin Lantian Gerui Electronic Technology. Inwestorzy stracili wtedy 6,2 miliarda dolarów. Wartość skonfiskowanych wówczas bitcoinów znacząco wzrosła — z 1,7 miliarda dolarów w 2021 roku do około 4,3 miliarda obecnie, co jest rezultatem wzrostu wartości tej kryptowaluty.

Niejasne początki i prawne komplikacje

Incydent, który doprowadził do zajęcia kryptowaluty, miał miejsce, gdy Jian Wen, była pracownica sektora hotelarskiego, próbowała wyprać pieniądze, kupując za nie willę wartą 30 milionów dolarów. Zakup nie powiódł się, ponieważ Wen nie była w stanie wyjaśnić pochodzenia środków. W wyniku śledztwa, które nastąpiło po nieudanym zakupie, policja przeprowadziła nalot i znalazła znaczną ilość Bitcoinów. 

Wen, oskarżona o trzy przypadki prania pieniędzy w okresie od października 2017 do stycznia 2022, zaprzeczyła wszystkim zarzutom. Jednakże 20 marca brytyjski sąd Southwark Crown Court uznał ją za winną prania pieniędzy, dodając kolejny rozdział do i tak już skomplikowanej historii.

Źródło: Cointelegraph

Więcej newsów na dailychain.io