Obecnie wiele wskazuje na to, że mamy dopiero początek hossy. Przed nami więc miesiące potencjalnych wzrostów. Jeżeli schemat z poprzednich cykli się powtórzy, to nadal dobry czas na kupowanie bitcoinów. Jak nabyć ich jak najwięcej? Radzą to znani inwestorzy.

Kupuj tanie, a nie drogie aktywa

Dziś jeden bitcoin kosztuje ok. 51 600 USD, co oznacza, że cena kryptowaluty mocno nie zmieniła się przez ostatni tydzień. Na większe wzrosty przyjdzie jednak zapewne czas. Zdaniem Michaela van de Poppe, którego możecie znać z portalu Cointelegraph, BTC może kosztować w tym cyklu nawet 600 000 USD. Obecną cenę nadal uznaje on więc za niską. Sugeruje więc, by kupować jak najwięcej bitcoinów. Kiedy? W czasie korekt.

„Cykl instytucjonalny doprowadzi do masowej adopcji bitcoina i prawdopodobnej ceny 300 000-600 000 USD za bitcoina. Dlatego niezwykle ważne jest, aby gromadzić jak najwięcej [BTC]. Jak? Podczas korekt 20-40%”, napisał na X.

Obecnie, jak wspomnieliśmy, na rynku nie widać mocnych wzrostów. Może to zwiastować albo nagłe, mocne wybicie, albo korektę. Nawet jednak załamanie się kursu o 40% nie powinno zrażać inwestorów. Takich spadków może być w czasie hossy kilka

Kiyosaki też kupuje na spadkach

Podobną strategię inwestycyjną stosuje Robert Kiyosaki, znany autor książek o inteligencji finansowej.

„Często jestem pytany: „Co się stanie, jeśli bitcoin zacznie tracić na wartości?” Moja odpowiedź jest taka sama dla bitcoina, złota i srebra. Moja odpowiedź brzmi: „Byłbym szczęśliwy i kupiłbym więcej, gdy sytuacja się ustabilizuje”, napisał na portalu X.

Obaj mają rację: logiczne jest to, że najkorzystniej inwestować w tanie aktywa, a nie wtedy, gdy te są już drogie. Inną strategią jest inwestowanie i hodlowanie, zakładać, że długoterminowo cena danego waloru wzrośnie.

BTC, ETH i inne kryptowaluty oraz tokeny możecie kupić między innymi na Kanga.

Źródło: X

Więcej newsów na dailychain.io