Caroline Ellison zeznawała w sprawie FTX. Pogrąża Sama Bankmana-Frieda

Była dyrektor generalna Alameda Research, Caroline Ellison, podczas środowych zeznań w sądzie podała więcej szczegółów na temat różnych przestępstw finansowych, które popełniła w FTX ze swoim byłym chłopakiem Samem Bankmanem-Friedem.

Caroline Ellison zeznaje

Sprawa FTX to nie tylko kwestia defraudacji środków klientów tej firmy. Caroline Ellison przyznała w czasie zeznań, że spółka przekupiła też chińskich urzędników kwotą 100 milionów USD. Pomogło to odblokować jej zamrożone w Chinach aktywa, które zostały wcześniej zajęte przez Pekin, gdy pojawiło się podejrzenie złamania prawa przez FTX.

„Próbowaliśmy tam zatrudnić prawnika. To nie zadziałało” – wspominała Ellison.

Pomogła dopiero współpraca z dwoma Chińczykami, którzy mieli pewne powiązania z chińskim rządem. To oni pomogli w przekazaniu wpływowym osobom łapówki. Ostateczną decyzję we wręczeniu pieniędzy miał podjąć, zdaniem Ellison, Bankman-Fried.

Departament Sprawiedliwości początkowo oskarżył byłego CEO FTX o przekupienie chińskich urzędników na kwotę 40 milionów dolarów. Okazuje się, że w grę wchodziła sporo większa kwota.

Jak oszukać inwestorów?

Jak wiemy, problemy FTX wynikały z problemów finansowych i wysokich pożyczek, jakie firma zaciągnęła, m.in. od Genesis. Ta ostatnia poprosiła w pewnym momencie o zaktualizowany bilans FTX. Okazuje się, że Ellison na polecenie Sama Bankmana-Frieda stworzyła siedem różnych wersji bilansu, aby pokazać Genesis, jak w dobrej kondycji jest firma. Z tych jej partner życiowy (i biznesowy) wybrał tę wersję, która nie ujawniała dziury budżetowej w wysokości aż 9,9 mld USD.

Inne ciekawostki z życia FTX

Od Ellison dowiedzieliśmy się też, że jej były chłopak zainwestował w portal medialny Semafor, a rozważał także zakup udziałów w Vox i Forbesie. Wspomniała także o jego częstych spotkaniach z autorem książki o krachu giełdowym z 2008 r., „Big Short”, Michaelem Lewisem.

Sprawa sądowa Bankmana-Frieda trwa. Zeznania Ellison go obciążają. Jeżeli zostanie skazany na maksymalny wyrok, jakiego domaga się prokuratura, grozi mu w praktyce ponad 100 lat więzienia, więc właściwie dożywocie.

Źródło: Cryptopotato

Więcej newsów na dailychain.io