Nowy wskaźnik wyceny bitcoina Glassnode może zrewolucjonizować prognozowanie kursu kryptowaluty?
Jarosław Czarnecki
27 sierpnia 2023
Analitycy on-chain z Glassnode i Ark opracowali nowy wskaźnik „stanu ekonomicznego sieci Bitcoin” o nazwie „Cointime Economics (CE)”. Ma on pomóc zwiększyć dokładność analiz onchain, z których często korzystają doświadczeni inwestorzy.
Jak wyceniać bitcoina?
To, jak wyceniać BTC, stanowi pewien problem dla analityków. Jednym z najbardziej znanych modeli jest stock-to-flow, w ramach którego łączy się ze sobą ograniczoną podaż BTC i okresowo spadającą stopę inflacji z akcją cenową kryptowaluty. Głównym jego założeniem jest to, że bitcoin, tak jak złoto, cechuje się ograniczoną podażą.
Jak wspomnieliśmy we wstępnie, Glassnode i Ark proponuje teraz inne podejście do wyceniania BTC.
Nowy sposób wyceny
Czym CE ma się jednak różnić od innych modeli czy wskaźników wyceny BTC? Główny analityk Glassnode, James Check, tłumaczy, że metoda, którą proponuje jego firma, wykorzystuje w analizie nową jednostkę miary czasu zwaną „coinblocks”. Ta ma być tworzona za każdym razem, gdy do sieci dodawany jest nowy blok z bitcoinami.
Do tego podaż bitcoina ma zostać teraz podzielona na dwa składniki: podaż „aktywną” i podaż „magazynowaną” (nieaktywną). Tym samym analitycy uzyskują pewien fundament dla obliczeń ekonomicznych, takich jak stopa inflacji czy „stosunek zasobów do przepływów”.
Na przykład stopę inflacji bitcoina tradycyjnie oblicza się „dzieląc roczną emisję przez całkowitą pozostałą podaż” – twierdzi ARK. W CE stopa inflacji uwzględnia stosunek podaży aktywnej do podaży nieaktywnej. Pomoże to w dokładniejszy sposób obliczyć wartość bitcoina, bowiem weźmie się pod uwagę to, że część kryptowalut została już utracona – nikt nie ma do nich dostępu (np. w wyniku zgubienia kluczy prywatnych).
Sprawę dokładniej opisał w e-mailu do portalu CryptoPotato wspominany już Check. Wskazał na to, że np. nieaktywny adres z bitcoinami, który należy do Satoshi’ego Nakamoto, od dawna wpływa na pomiary powszechnie używanych wskaźników, takich jak zrealizowana cena BTC. Zauważył, że CE umożliwi analitykom rozliczanie utraconych coinów (tych, do których ktoś nie ma już najpewniej dostępu – widać, że nie są od wielu lat w obiegu) przy użyciu „prostej matematyki”.
Źródło: Cryptopotato
Więcej newsów na dailychain.io