Mieszkańcy USA wygenerowali ponad 23% globalnego zainteresowania memecoinami

Memecoiny wracają do łask. Według badania CoinGecko, zainteresowani są nimi zwłaszcza mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Indie i Wielka Brytania zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w rankingu przygotowanym przez portal.

Memecoiny znów na topie

Choć wielu konserwatywnym fanom bitcoina może się to nie podobać, memecoiny znów wzbudzają ogromne zainteresowanie. Wszystko za sprawą nie tylko dogecoina, ale pepe, czyli kryptowaluty, która została zainspirowana popularnym memem. W krótkim czasie coin zdrożał parę tysięcy procent. Patrząc jednak na jego wykres można dojść do wniosku, że mieliśmy do czynienia jedynie ze spektakularnym pump and dump.

To ostatnie nie przekreśla potencjału memecoinów do (nie do końca zdrowego, niepopartego fundamentami) wzrostu. Badanie CoinGecko pomogło oszacować, że ponad 23% światowego zainteresowania memecoinami wygenerowały osoby z USA. Najpopularniejszym takim walorem wśród Amerykanów jest shiba inu (60,7%). Na kolejnej pozycji znalazł się wspomniany pepe coin (11,8%).

Na drugim miejscu w rankingu państw znalazły się Indie, odpowiadając za 20,3% ogólnego zainteresowania memecoinami. Także w tym kraju najpopularniejszą memiczną kryptowalutą jest shiba inu.

Wielka Brytania, czyli jedyny reprezentant Europy w pierwszej dziesiątce, zajmuje trzecie miejsce, odpowiadając za około 16% światowego zainteresowania memecoinami. CoinGecko nie określił jednak, które takie aktywa są najbardziej pożądane przez Brytyjczyków.

Wspomniany pepe coin największą popularnością cieszy się w Kanadzie, odpowiadając za blisko 27% lokalnego zainteresowania. Z kolei dogecoin – kryptowaluta stworzona jako żart z bitcoina w 2013 roku i przez lata promowana przez Elona Muska – powoli traci swój blask. Mocno interesują się nim jednak mieszkańcy Maroka (61,1% zainteresowania w tym kraju).

Czy warto inwestować w memecoiny?

Czy warto jednak w ogóle inwestować w memecoiny? Pamiętajmy, że to najczęściej projekty, które nie są oparte na mocnych fundamentach (np. innowacyjnej technologii), a ich popularność jest powiązana z czymś tak ulotnym jak memy. Jeżeli więc ktoś chce inwestować w takie projekty, powinien wziąć to pod uwagę i nie przeznaczać na takie działanie znacznego procentu swojego portfela inwestycyjnego.

Źródło: coingecko.com