Warren Buffett określił bitcoina mianem „żetonu do hazardu”
Jarosław Czarnecki
13 kwietnia 2023
„Bitcoin to żeton hazardowy i nie ma żadnej wewnętrznej wartości” — uważa Warren Buffett. To kolejny raz, gdy legendarny inwestor atakuje kryptowalutę i naśmiewa się z osób, które w nią inwestują.
Warren Buffet atakuje bitcoina
Buffett udzielił wywiadu Squawk Box stacji CNBC. Wszedł na temat kryptowalut, na którym to rynku doszło do – jego zdaniem – „eksplozji hazardu”. Dodał, że „lubi obstawiać wyniki meczów piłki nożnej”, gdy „siedzi i je ogląda”, bowiem „to czyni je bardziej interesującymi”.
– Tyle że nie wydaje mi się, żebym chciał zarabiać na życie, obstawiając przeciwko kasynom – powiedział, nawiązując tym samym do swojej opinii o branży kryptowalut. Porównał też bitcoina do żetonu hazardowego, który nie ma żadnej wartości. Ludzie, którzy kupują BTC, są przez niego uważani za naiwnych i chcących zarobić szybko, duże kwoty.
To nie pierwszy raz, gdy Buffett mówi takie rzeczy. W wywiadzie dla Squawk Box z 2014 roku stwierdził, że bitcoin to „miraż”. W mniej więcej tym samym czasie powiedział, że nie zdziwi go, jeżeli kryptowaluta nie będzie już istniała za ok. 10 lat. Jak dziś wiemy, BTC nadal działa i ma się świetnie.
To jednak nadal nie koniec ataków Buffetta na bitcoina. W styczniu 2018 r. stwierdził, że kryptowaluta jest „trutką na szczury”.
Cynizm czy niezrozumienie tematu?
Trudno jasno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego słynny inwestor – a także jego wspólnik – z taką niechęcią podchodzi do aktywów, które pozwalają w krótkim czasie zarobić spore pieniądze. Czy chodzi o wręcz dziecinną zazdrość?
Marcel Pechman z portalu Cointelegraph wskazał w marcu, że „cena bitcoina wzrosła o 31,5% w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających 17 marca, podczas gdy akcje Berkshire [czyli firmy Buffetta] wzrosły o 5,8%”.
To jednak nie wszystko. W tle Berkshire Hathaway zainwestowało też w NuBank, brazylijski bank, który umożliwia inwestowanie w kryptowaluty, a do tego emituje własny token oparty na blockchainie. Jak więc widać, Buffett nie widzi niczego złego w inwestowaniu w przedsięwzięcia, które pozwalają zarabiać właśnie dzięki kryptowalutom. Skąd więc jego opór, by bezpośrednio wejść na rynek BTC?
Źródło: Cointelegraph, CNBC