Do Kwon może trafić do Korei Południowej

Do Kwon jest dziś chyba jednym z najbardziej rozchwytywanych domniemanych przestępców na świecie. Czarnogórze chcą go przejąć zarówno Amerykanie, jak i Koreańczycy.

Do Kwon trafi do Korei Południowej albo USA

W czwartek pisaliśmy o tym, że Do Kwon, były CEO Terry, został aresztowany na lotnisku w Podgoricy w Czarnogórze. Powód? Próbował przedostać się do Dubaju za pomocą sfałszowanego paszportu. Sprawdzenie jego bagażu oznaczało jednak dla niego otwarcie przysłowiowej puszki Pandory. Wśród jego prywatnych rzeczy znaleziono m.in. sfałszowany duński dokument tożsamości i południowokoreański paszport. Ten ostatni był zapewne oryginalny, ale jego ważność została anulowana w 2022 r., gdy Kwon zaczął być oficjalnie poszukiwany przez służby na niemal całym globie.

Obecnie przedsiębiorca pozostaje na terenie Czarnogóry. Powstaje jednak pytanie, gdzie trafi wkrótce. Zarzuty postawiły mu m.in. władze USA, Singapuru i ojczystej Korei Południowej. Wiadomo, że Czarnogóra nie ma podpisanej umowy ekstradycyjnej z tym ostatnim krajem, co może utrudniać przetransportowanie byłego CEO do Seulu. Kim Hee-kyung, rzeczniczka Prokuratury Południowego Okręgu stolicy kraju, przekazała jednak, że władze podejmą próbę ekstradycji Kwona.

Z drugiej strony pozew przeciwko niemu przygotowały USA. Prokurator Stanów Zjednoczonych, Damian Williams, podał, że biznesmen został oskarżony o oszustwa finansowe i manipulację rynkową kursem kryptowaluty swojego projektu. 

Jak widać,  o przejęcie Do Kwona mogą rywalizować między sobą dwa sojusznicze kraje – USA i Korea Południowa.

Nikt nie ukryje się przed służbami!

Były szef i założyciel Terry ukrywał się blisko rok. Zniknął wiosną 2022 r., gdy było już jasne, że jego projekt upadnie z wielkim hukiem. Tak też się stało. Upadek Terry doprowadził do krachu na rynku kryptowalut i spadku zaufania do algorytmicznych stablecoinów (taki model ekonomiczny dla stablecoina firmy wybrano). 

Przez wiele miesięcy nikt nie wiedział,  gdzie znajduje się Kwon. Służby poszukiwały go w Europie, m.in. w Serbii. Najprawdopodobniej przez ostatnie miesiące przenosił się z kraju do kraju na podstawie fałszywego dokumentu tożsamości.

Źródło: pobjeda.me, yahoo.com

Więcej newsów na dailychain.io