Charlie Munger ponownie atakuje bitcoina — Chce zakazu kryptowalut w USA

Charlie Munger, wiceprzewodniczący Berkshire Hathaway i prawa ręka Warrena Buffetta, ponownie skrytykował bitcoina. Co tym razem powiedział?

Charlie Munger znów atakuje BTC

Tym razem amerykański miliarder zaapelował do rządu Stanów Zjednoczonych, by ten zakazał kryptowalut, ponieważ mogą one wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Munger wskazuje na „aktywa cyfrowe, które weszły do publicznego obrotu bez uprzedniej zgody rządu (…) i stanowią zagrożenie dla kondycji gospodarczej kraju”.

Oberwało się jednak też władzom. Obwiniając rząd za brak regulacji, Munger argumentował, że wskazane przez niego aktywa cyfrowe, nie były ani walutami, ani towarami czy papierami wartościowymi. Zaklasyfikował kryptowaluty jako „kontrakty hazardowe”.

Nalega teraz, aby Stany Zjednoczone uchwaliły nowe prawo federalne zakazujące kryptowalut.

Chiny miały rację?

Co dodaje pikanterii, Munger pochwalił w swojej nowej wypowiedzi politykę największego rywala geopolitycznego USA – Chin. Przypomniał, że rząd Państwa Środka zakazał kryptowalut (stało się to we wrześniu 2021 r.). Jego zdaniem była to mądra decyzja, ponieważ zgadza się z chińskimi urzędnikami, którzy też uważają, że takie niezależne waluty przyniosą więcej szkody niż pożytku.

„Co powinny zrobić Stany Zjednoczone po wprowadzeniu zakazu kryptowalut? Cóż, jeszcze jedno działanie może mieć sens: podziękować chińskiemu przywódcy komunistycznemu za jego wspaniały przykład niezwykłego rozsądku” – dodał.

Tyle że debata na temat skutków zakazu kryptowalut w Chinach nadal trwa. Okazuje się, że wielu ekspertów w kraju wcale nie jest pewnych, czy polityka Pekinu jest słuszna.

Mniej więcej w tym czasie, gdy Munger apelował o zakaz cyfrowych walut w USA, profesor ekonomii i były doradca Ludowego Banku Chin, Huang Yiping, stwierdził publicznie, że władze Państwa Środka muszą ponownie przemyśleć swoją antykryptowalutową postawę. Ostrzegł, że trwały zakaz kryptowalut i produktów z nimi związanych może spowodować utratę szans, jakie daje blockchain.

Chiny prowadzą zresztą ogólnie kontrowersyjną politykę. Zakazały kryptowalut, ale budują na bazie ich technologii alternatywę dla SWIFT, czym chcą podważyć fundamenty potęgi USA.

Źródło: wsj.com

Więcej newsów na dailychain.io