Warner Music stworzy swoją platformę muzyczną Web3
Jarosław Czarnecki
07 grudnia 2022
Warner Music, Polygon i LGND łączą siły i uruchamiają platformę muzyczną Web3. Co zaoferują fanom muzyki?
Warner Music wkracza do świata Web3
Twórcy e-commerce i interaktywnych platform, LGND, ogłosili wieloletnie partnerstwo z Polygon i Warner Music Group. Cel? Stworzenie platformy muzycznej Web3 o nazwie LGND Music.
Wiemy, że z LGND Music będziemy mogli korzystać już niedługo, bowiem jej uruchomienie zaplanowano na styczeń 2023 r. Ta ma być platformą muzyczną i kolekcjonerską, która obsługuje „cyfrowe przedmioty kolekcjonerskie z dowolnego łańcucha bloków” za pomocą specjalnego „playera”.
W projekt mają być zaangażowani artyści, którzy współpracują z Warner Music Group. Będą mogli prezentować za jego pomocą swoje cyfrowe kolekcje, a do tego wchodzić w interakcje ze swoimi fanami.
LGND Music planuje oferować też różne inne funkcje. Warner chce umożliwić kolekcjonerom muzyki uczestnictwo w zdecentralizowanym ekosystemie. Według LGND „użytkownicy platformy będą mogli kupować i w pełni posiadać tokeny muzyczne oraz łatwo rozpocząć pracę z cyfrowymi przedmiotami kolekcjonerskimi, budując kolekcję”. Ponoć cały system ma zostać zaprojektowany tak, by korzystać mógł z niego nawet ktoś kompletnie nie zaznajomiony z technologią blockchain.
Platforma zostanie oparta na Polygon.
Rynek muzyczny przeniesie się do Web3?
Platformy muzyczne Web3 mogą zrewolucjonizować branżę muzyczną i stworzyć dla fanów oraz artystów nowe możliwości zarówno promowania twórczości, jak i doświadczania jej.
Najnowsza współpraca Warner Music Group i prace nad LGND Music mają miejsce kilka miesięcy po ogłoszeniu partnerstwa z OpenSea. Ta inicjatywa ma umożliwiać wybranym artystom muzycznym budowanie i poszerzanie bazy fanów na rynku NFT.
Niedawno też jeden z najbardziej kultowych objazdowych festiwali muzycznych – OzzFest – został przeniesiony do metaverse. W czasie wydarzenia fani muzyki mogli posłuchać utworów Ozzy’ego Osbourne’a, Megadeth czy Motorhead. Warto jednak dodać, że całość przypominała uczestnictwo w grze komputerowej typu The Sims. Zdecydowanie ciekawszym pomysłem byłaby jakaś forma streamingu występów artystów, którzy wzięli udział w OzzFeście.
Całość wyglądała tak, jak na poniższym video:
Źródło: Cointelegraph
Więcej newsów na dailychain.io