CEO Binance komentuje sytuację FTX

CZ, CEO Binance, postanowił podzielić się ze światem „dwiema lekcjami”, które wynikają z obecnej, trudnej sytuacji giełdy FTX.

CZ mówi o dwóch ważnych lekcjach

Zacznijmy od tego, że FTX ma poważne problemy. Jak się okazało, sytuacja finansowa giełdy nie jest dobra. W efekcie tego Binance chce ją przejąć, o czym szerzej pisaliśmy tutaj.

Sprawę skomentował CEO Binance, Changpeng „CZ” Zhao. Podzielił się ze społecznością kryptowalut dwoma wnioskami, jakie nasunęły mu się w związku z sytuacją FTX.

Przede wszystkim założyciel jednej z największych giełd kryptowalut na świecie twierdzi, że firmy tego typu nie powinny używać własnych tokenów jako zabezpieczenia pożyczek. Do tego powinny również utrzymywać „duże rezerwy”. „Banki korzystają z rezerw cząstkowych. Giełdy kryptowalut nie powinny” tego robić, dodał.

Wspomniane duże rezerwy powinny, jak podkreślił, być alternatywą do pożyczek.

Binance kupi FTX

Na ten moment wiele wskazuje na to, że firma CZ ostatecznie kupi FTX. Jak na razie podpisano w tej sprawie „list intencyjny”.

Dziś po południu FTX poprosiło nas o pomoc. Nastąpił znaczny kryzys płynności. Aby chronić użytkowników, podpisaliśmy niewiążący list intencyjny, zamierzając w pełni przejąć FTX i pomóc pokonać kryzys płynności – napisał CZ.

Wszystko to budzi jednak spore kontrowersje. W sieci można znaleźć posty pokazujące, że sprawa może być o wiele bardziej skomplikowana, niż się nam wydaje i mieć drugie dno.

Ciekawie robi się, gdy przeanalizuje się np. post użytkownika Satoshiego Stackera.

Zauważył on, że 6 października haker ukradł 580 milionów USD w BNB. Chodzi oczywiście o token Binance. Po miesiącu – 7 listopada – giełda CZ rozpoczęła swoją wyprzedaż tokenów FTX, FTT,  o wartości… 580 milionów USD. FTX prosiło Binance o zaprzestanie tej wyprzedaży. Z kolei 8 listopada CZ ogłosił , że jest gotowy zakończyć sprzedaż, ale podał warunek: FTX da Binance 580 milionów USD w BNB.

Źródło: Twitter

Zobacz więcej newsów: dailychain.io