Prezydent Paragwaju podjął ważną decyzję w sprawie kryptowalut
Redaktor
01 września 2022
Prezydent Mario Abdo Benitez nie poparł projektu ustawy regulującej rynek miningu. W praktyce miała ona doprowadzić do uznania rynku kopania kryptowalut za nową formę działalności gospodarczej i wprowadzić podatek od zysków.
Paragwaj jest na nie
Salwador, który niemal równy rok temu uznał bitcoina za środek płatniczy, stał się inspiracją dla innych krajów, które chciały zacząć regulować rynek kryptowalut. Tym śladem chciał zapewne podążyć Paragwaj. Pod koniec 2021 roku Senat kraju przegłosował ustawę, która w założeniu miała regulować i promować handel kryptowalutami oraz mining. Branża kryptowalutowych górników miała zostać pod kątem prawnym przekształcona w normalną działalność przemysłową, zaś zyski z giełd obłożone 15-procentowym podatkiem. Potem, zgodnie z prawem, dokument trafił na biurko głowy państwa. Tam przeleżał do teraz.
Niestety prezydent Paragwaju Mario Abdo Benitez zawetował tę ważną dla rynku kryptowalut ustawę.
Dlaczego polityk podjął jednak negatywną dla branży decyzję? Powodem miało być m.in. duże zużycie energii.
Benitez argumentując swoje weto, dodał, że mining kryptowalut opiera się głównie na szarej strefie i może zaszkodzić krajowej sieci elektrycznej Paragwaju.
Co może jednak być dobrą prognozą na przyszłość, prezydent zauważył jednakże też pozytywy rynku. Wskazał, że ten generuje nowe zasoby i stwarza możliwości tworzenia nowych miejsc pracy dla wielu osób.
A miało być tak pięknie…
Czy to koniec paragwajskiego marzenia o bitcoinowym raju? Latem ubiegłego roku deputowany Carlos Antonio Rejala Helman powiedział nawet, że rząd skupi się na „ważnym projekcie”, który miał dotyczyć zarówno bitcoina jak i PayPal. W odpowiedzi szybko pojawiły się sugestie, że chodzi o uznanie BTC za środek płatniczy – tak samo, jak zrobił to Salwador.
Możliwe, że wpływ na decyzję władz miało też to, co dzieje się na rynku kryptowalut, na którym trwa bessa. Do tego sama adopcja w Salwadorze jest różnie oceniania. Projekt prezydenta kraju, Nayiba Bukele, budzi do teraz kontrowersje. Sam publiczny portfel na kryptowaluty stał się obiektem ataków hakerskich. Pomysł powszechnej adopcji bitcoina spotkał się też z ostrą krytyką lewicowej opozycji.
Źródło: Cryptopotato, Twitter
Zobacz więcej newsów: dailychain.io