Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

Muse wyda album NFT

Profilowe autora Redaktor

Redaktor

02 sierpnia 2022

post miniature

Udostępnij

Zespół Muse wyda swoją nową płytę jako NFT.

NFT jako nowa forma wydawania muzyki

Zespół rockowy Muse planuje wydać swoją nową płytę jako NFT. Album „Will of the People”, bo o nim mowa, ma ukazać się na rynku już niedługo, bo w drugiej połowie sierpnia. Ma być to dziewiąta pozycja w dyskografii grupy. Płyta – oprócz tradycyjnych wersji – ukaże się też w nakładzie tysiąca cyfrowych kopii. Cena każdej z nich wyniesie 20 funtów brytyjskich. Ma być dostępna w serwisie Serenade, który specjalizuje się w dystrybucji NFT.

Jak w praktyce nowa forma ma różnić się od nabywania „zwykłego” cyfrowego albumu? Każdy fan, który zapłaci za „Will of the People” w wersji NFT, otrzyma pliki w formacie FLAC. Te będą niejako cyfrowo podpisane przez muzyków. Token będzie więc dowodem na autentyczność plików i potwierdzeniem, że te nie pochodzą z pirackich źródeł. Do tego każdy z nabywców znajdzie się na specjalnej liście kupujących.

To nie tylko historyczny moment dla zespołu, ale całego rynku muzycznego. Album będzie bowiem pierwszym wydawnictwem w takim formacie, który zostanie dopuszczony do brytyjskich list przebojów.

NFT na rynku muzycznym

NFT stały się już częścią branży muzycznej. W 2021 r. zespół Kings of Leon wydał album “When You See Yourself”, który także został przygotowany m.in. w formie NFT. Tokeny potwierdzały autentyczność pochodzenia plików. Do tego specjalny pakiet NFT zapewniał lepsze miejsca w czasie koncertów grupy. Jakby tego było mało, fani otwarci na blockchainowe nowinki technologiczne dostali dzieło audiowizualne, które zostało zainspirowane muzyką formacji.

Na polu NFT zabłysnął też polski Behemoth. Także w 2021 r. zespół przy okazji świętowania 7. rocznicy wydania albumu „The Satanist” wydał serię specjalnych wizualizacji, które zostały zainspirowane muzyką  grupy z tego okresu jej twórczości. Wszystko było możliwe dzięki współpracy z artystą Rowanem E. Cassidy’m. Kolekcję nazwano „Seven Seals” i wystawiono na specjalnej aukcji.

Zespół opisał wtedy genezę pomysłu:

“Kiedy Rowan zwrócił się do nas z pomysłem, byliśmy podekscytowani możliwością nadania naszym dziełom zupełnie nowego formatu, który jest związany z wieczystą własnością, [Rowan] rzucił wyzwanie Orionowi [basiście zespołu – przyp. red.], by stworzyć coś naprawdę wyjątkowego, co udokumentuje nasze wejście w przestrzeń sztuki cyfrowej.”

Źródło: The Guardian

Zobacz więcej newsów: dailychain.io

Advertisements