Minecraft nie zostanie rozbudowany o NFT

Twórcy Minecrafta – kultowej gry online, nie chcą włączyć do rozgrywki NFT. Dlaczego?

Minecraft a NFT

20 lipca Mojang Studios, zespół stojący za Minecraftem, przekazał, że nie będzie wspierać ani zezwalać na używanie w grze NFT. Powód? Twórcy gry twierdzą, że użycie w niej tokenów mogłoby uprzywilejować niektórych użytkowników. Ich zdaniem mija się to z ideą ich produktu.

„NFT mogą tworzyć modele niedoboru i wykluczenia, które są sprzeczne z naszymi wytycznymi i duchem Minecrafta” – tłumaczą.

Jak dodają dalej, NFT nie pasują do świata wartości Minecrafta, która to gra w ich założeniu opiera się na kreatywności i współpracy oraz na równości.

Do tego wszystkiego dochodzi coś jeszcze innego. Mojang Studios podkreśla, że NFT w grze wprowadzają spekulację. Chodzi im o to, że gracze zaczynają bardziej interesować się cenami tokenów, a mniej cieszyć z samej rozgrywki. 

Do listy argumentów „przeciw” dodali też względy bezpieczeństwa. Boją się, że po wdrożeniu NFT gra stanie się ofiarą ataków hakerów, którzy będą starali się ukraść tokeny.

Trzymamy rękę na pulsie! – Minecraft NFT

Na koniec mamy jednak też łyżkę miodu. Chociaż twórcy Minecrafta obecnie są zdecydowanie przeciwni integracji gry z NFT, nie wykluczają tego, że w przyszłości mogą zmienić zdanie. Obserwują rozwój rynku blockchaina i mogą kiedyś dodać do rozgrywki jakieś elementy tej technologii.

Co ciekawe, komunikat Mojang Studios doprowadził do spadku ceny np. tokenu NFTWorld, który stracił po ogłoszeniu firmy ponad 58%.

Dodajmy też, że NFT budzą na rynku gier duże kontrowersje. Przykładowo, tokeny starał się wdrożyć do produkcji „Ghost Recon: Breakpoint” Ubisoft. Pomysł spotkał się z wręcz hejtem graczy. 

Nicolas Pouard, wiceprezes w Ubisoft Strategic Innovations Lab, twierdzi jednak, że NFT na trwałe zagoszczą w świecie gier:

„Myślę, że gracze nie dostrzegają tego, co cyfrowy rynek wtórny może im przynieść. Na razie, ze względu na obecną sytuację i kontekst NFT, gracze naprawdę myślą, że NFT niszczy planetę i jest tylko narzędziem do spekulacji. Ale to, co my [Ubisoft – przyp. red.] widzimy jako pierwsze, to nasz cel. Jest nim umożliwieniu graczom odsprzedaży swoich przedmiotów, gdy im się znudzą lub skończą grać w samą grę. Więc to naprawdę dla nich. To naprawdę korzystne. Ale na razie tego nie rozumieją”.

Źródło: Minecraft