Solana rzuca rękawicę gigantom z rynku aplikacji mobilnych i smartfonów

Blockchainowy projekt Solana, mimo paru awarii, które dotknęły go w tym roku, nie zwalnia tempa. Niedawno ogłosił, że wyprodukuje swój smartfon. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Urządzenie zostanie uzbrojone w innowacyjny sklep z aplikacjami mobilnymi.

Smartfon Solany

Zacznijmy od czegoś dla gadżeciarzy. Niedawno Solana ogłosiła, że w 1 kw. przyszłego roku premierę będzie miał smartfon Saga. Co o nim wiemy?

Urządzenie będzie oparte na Androidzie. Jeśli chodzi o szczegóły technologiczne, Saga ma posiadać 6,6-calowy wyświetlacz, 512 GB pamięci i 12 GB pamięci RAM. 

W kwestii oprogramowania smartfon będzie zawierał funkcje pobierania zdecentralizowanych aplikacji (DAppsów) i współpracowania z rynkami NFT. Ma też zawierać specjalne zabezpieczenia sprzętowe oraz narzędzia dla programistów do publikowania własnych produktów. 

Telefon można nabyć już w przedsprzedaży, ale nabywcy poczekają na niego jeszcze kilka miesięcy. Cena to 100 USDC.

Czy wiesz, że…

Przy okazji warto przypomnieć, że pomysł nie jest aż tak bardzo oryginalny, jak może się wydawać. Już w 2019 r. na rynek trafił „blockchainowy smartfon” izraelskiej firmy Sirin Labs. Nazwano go Finney – od nazwiska Hala Finney’a, jednego z wczesnych programistów bitcoina, który współpracował z Satoshim Nakamoto (niektórzy sugerują wręcz, że to on był Satoshim!).
Produkt Sirin Labs nie odniósł jednak dużego sukcesu rynkowego. Powodem mogła być cena 16 000 USD.

Sklep z aplikacjami w Saga smartfon

To jednak nie wszystko. Jeden ze współzałożycieli Solany ogłosił też, że on i jego współpracownicy pracują nad platformą do aplikacji mobilnych związanych z NFT i innych blockchainowymi rozwiązaniami.

„Nadszedł czas na bezpieczne, zintegrowane biometrycznie rozwiązania powiernicze, o których marzyliśmy, a które w jakiś sposób nie zmaterializowały się na mapach drogowych mobilnych gigantów. Czas na sklep z aplikacjami zarządzany przez użytkowników i programistów, bez ograniczeń dotyczących tokenów i NFT, pozwalający na modele dystrybucji natywne dla web3, które nigdy nie byłyby możliwe w App Store i Google Play” – napisał na stronie Solany Anatoly Yakovenko.

Projekt nazwano Solana Mobile Stack. Będzie to innowacyjny sklep z aplikacjami mobilnymi o „otwartym kodzie źródłowym dla systemu Android”.

Solana Mobile Stack ma zawierać Seed Vault – protokół przechowywania danych dla urządzeń mobilnych, który „ułatwia natychmiastowe podpisywanie transakcji przy jednoczesnym oddzieleniu kluczy prywatnych od portfeli, aplikacji i systemu operacyjnego Android”.

Jak widać, to wyraźne rzucenie rękawicy gigantom technologicznym pokroju Google czy Apple. Obie firmy już parokrotnie pokazały, że niespecjalnie są otwarte na kryptowaluty, usuwając ze swoich sklepów np. topowe portfele na cyfrowe aktywa.