Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

Genesis ogłasza upadłość

Profilowe autora JaroslawCzarnecki

Jarosław Czarnecki

20 stycznia 2023

post miniature

Udostępnij

Pożyczkodawca z rynku kryptowalut Genesis złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Firma oszacowała swoje zobowiązania na od 1 do 10 miliardów dolarów.

Genesis upada

Plan firmy na upadłość przewiduje „dwutorowy proces”. Chodzi o „podwyższenie kapitału [spółki] i/lub transakcję”, która umożliwiłaby firmie powrót na rynek, ale z innym właścicielem.

Czy użytkownicy platformy mają powody do obaw? Genesis twierdzi, że posiada ponad 150 milionów dolarów w gotówce. Kwota ta „zapewni wystarczającą płynność w celu wsparcia bieżącej działalności biznesowej i ułatwienia procesu restrukturyzacji”. Ten ostatni będzie prowadzony przez „niezależny specjalny komitet” rady dyrektorów firmy i zapewni „optymalne wyniki dla klientów Genesis i użytkowników Gemini Earn [chodzi o usługę, która pozwalała użytkownikom giełdy Gemini na pożyczanie kryptowalut za pośrednictwem Genesis – przyp. autora]”.

Wracając do kwestii klientów Genesis, warto dodać, że ci raczej nie mogą być zadowoleni. Firma zawiesiła bowiem wypłaty środków ze swojej platformy już w listopadzie 2022 r. Miało to związek z upadkiem FTX. Był to znaczny cios w użytkowników Gemini Earn, co negatywnie wpłynęło na wizerunek giełdy braci Winklevoss.

Współzałożyciel Gemini, Cameron Winklevoss, jest jednak dobrej myśli. Napisał na Twitterze, że formalne bankructwo Genesis jest konieczne, by użytkownicy Gemini Earn odzyskali swoje aktywa.

To nie koniec problemów

To jednak nie koniec problemów Genesis. Narastają obawy co do firmy macierzystej Genesis, Digital Currency Group (DCG), ponieważ może ona być zmuszona do sprzedaży części swojego portfela venture capital o wartości 500 milionów dolarów, aby spróbować zrównoważyć zobowiązania Genesis.

Pierwszym poważnym objawem, że coś jest nie tak, było to, że 17 stycznia DCG wstrzymało wypłatę dywidendy w celu „zmniejszenia kosztów operacyjnych i zachowania płynności”. Podobno brana pod uwagę jest też sprzedaż portalu CoinDesk, co może dać DCG 200 milionów dolarów netto.

Wszystkie te wydarzenia mogą negatywnie wpłynąć na rynek. Inna sprawa, że inwestorzy założyli już chyba, że takie wstrząsy są już w cenie bitcoina. Kryptowaluta w skali doby zdrożała o 0,6%.

Źródło: Twitter, Cointelegraph

Loading...