Ładowanie...

Dailychain logo
Wpisz hasło i naciśnij enter

Crypto.com otrzymało licencję na działalność w Brazylii

Profilowe autora JaroslawCzarnecki

Jarosław Czarnecki

16 grudnia 2022

post miniature

Udostępnij

Crypto.com otrzymało licencję instytucji płatniczej od Banco Central do Brasil, banku centralnego Brazylii. Co to oznacza dla firmy?

Licencja dla Crypto.com

Licencja pozwoli Crypto.com „nadal oferować regulowane usługi portfela dla klientów w Brazylii”.

Przypomnijmy, że firma od zeszłego roku oferuje w Brazylii kartę Visa, która jest oparta nie tylko na walutach fiat, ale też na kryptowalutach.

CEO Crypto.com Kris Marszałek przekazał w komunikacie:

Brazylia i cały rynek LATAM jest ważnym regionem, jeśli chodzi o realizacje naszej wizji dotyczącej kryptowalut  w każdym portfelu. Jesteśmy niezwykle dumni, że uzyskaliśmy licencję w Brazylii.

Nie chodzi zapewne tylko o wizję i dumę, ale też liczbę potencjalnych klientów. Chainalysis w raporcie opublikowanym w październiku pokazało, że kryptowaluty są w Brazylii popularne i wykorzystywane głównie do inwestycji. Jednocześnie warto pamiętać o ostatnich zmianach prawnych dotyczących branży, które wkrótce wejdą w życie w kraju. Pod koniec listopada parlament Brazylii uregulował wykorzystywanie bitcoina jako metody płatności. 

Dziś ponoć około 10 milionów Brazylijczyków — 5% całej populacji — handluje kryptowalutami, głównie na lokalnej platformie Mercado Bitcoin, która jest więc rywalem Crypto.com, jeśli chodzi o ten rynek.

Inne działania Crypto.com

Crypto.com ostatnio potwierdziło to, jakie posiada rezerwy kryptowalut. Była to odpowiedź na upadek FTX. Zgodnie z opublikowanymi danymi, jest bezpieczną platformą, której raczej nie grozi bankructwo.

W ostatnich miesiącach otrzymała zgody na działanie w kilku krajach, w tym we Francji, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej. Posiada tymczasowe licencje w kilku innych jurysdykcjach, w tym w Singapurze, Dubaju i Ontario, prowincji Kanady.

To jednak nadal nie koniec. Giełda ma również umowę z miastem Busan w Korei Południowej, które planuje stworzenie publiczno-prywatnej platformy wymiany zasobów cyfrowych. Umowa ta może zostać jednak anulowana po upadku FTX.

Jak widać, Crypto.com pozostaje jednym z liderów rynku. Ze szczytu spadają kolejne podmioty – w tym wspominane już w tym tekście FTX. Możliwe, że ostatecznie w branży przetrwa tylko wąska grupa najsilniejszych graczy.

Źródło: Crypto.com

Więcej newsów na dailychain.io

Loading...