ETF na Ethereum zagrożony. SEC ma kolejne obiekcje
Redaktor
06 czerwca 2024
Jeżeli myśleliście, że informacja dot. zatwierdzenia przez SEC wniosków o utworzenie ETF-ów na ether oznaczała, że wszystko jest już dopięte na ostatni guzik, musimy Was rozczarować. Amerykański regulator “klepnął” wyłącznie jeden z dwóch rodzajów podań, jakie musiały złożyć na biurkach jego komisarzy podmioty ubiegające się o wprowadzenie tego typu funduszy na giełdy w Stanach. W dalszym ciągu nie jest rozwiązana kwestia innej zgody, która ma kluczowe znaczenie.
Wczoraj, tj. 5 czerwca, przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) – Gary Gensler – był gościem programu Mad Money, którego gospodarzem jest Jim Cramer. Panowie rozmawiali m.in. o tym, dlaczego fundusze giełdowe (ETF-y) na ether jeszcze nie wystartowały i kiedy można się spodziewać kolejnych kroków w przód w tej kwestii.
Kiedy ETF na ether? Raczej nie prędko
Firmy zarządzające aktywami inwestorów, które ubiegają się o uruchomienie spotowych ETF-ów na ether w dalszym ciągu nie otrzymały zgody SEC w kwestii druku S-1. Ten dokument pozwala im bowiem wyemitować akcje tychże na giełdach, gdzie staną się przedmiotem obrotu handlowego.
Niby formalność, jak w przypadku ETF-ów na bitcoina, które zatwierdzono w styczniu, a jednak sprawa jest dość problematyczna.
Gary Gensler twierdzi, że na ostateczną decyzję w tej sprawie trzeba będzie jeszcze zaczekać. Dlaczego i jak długo? Na to drugie pytanie odpowiedzi nie znamy, jednakże szef SEC przedstawił powód, z którego winy cały proces przeciąga się w czasie.
Jego argumentacja jednak była i tak dosyć miałka, bowiem stwierdził, że przyczyną jest fakt, że firmy kryptowalutowe angażują się w nielegalne działania, na które nie ma zgody w przypadku nowojorskich giełd.
– Widzieliście bankructwa w tej branży. Największe osobistości z tego sektora albo przebywają w więzieniu, wkrótce trafią do więzienia, albo oczekują na ekstradycję – powiedział Gensler.
Jest to oczywiście nawiązanie do Sama Bankmana-Frieda, który odsiaduje wyrok 25 lat pozbawienia wolności za defraudację ponad 8 miliardów dolarów należących do klientów jego upadłej giełdy FTX, a także do Changpeng Zhao, który przez najbliższe 4 miesiące także będzie przebywać za kratami w wyniku wyroku będącego pokłosiem ugody giełdy Binance z Departamentem Sprawiedliwości.
Co do osób, które oczekują na ekstradycję, to najprawdopodobniej chodzi o założyciela i byłego CEO Terraform Labs, czyli Do Kwona, który odbywa od ponad roku areszt w Czarnogórze.
Jaki ma to jednak związek z ETF-ami na ether? Żaden. Jest to raczej czysty przejaw niechęci Genslera wobec rynku kryptowalut.
Źródło: Cointelegraph
Więcej newsów na dailychain.io